Ania i Grzesiek z "Rolnik szuka żony" planowali chrzest. Podjęli trudną decyzję
Ania i Grzesiek Bardowscy dzięki programowi "Rolnik szuka żony" znaleźli miłość i szybko założyli rodzinę. Niedawno na świat przyszło ich drugie dziecko, które miało zostać ochrzczone w zeszłą niedzielę. Niestety przez koronawirusa musieli odwołać ceremonię.
W 2015 r. Bardowscy mieli swoje pięć minut w "Rolnik szuka żony", gdzie zdobyli sympatię wielu widzów. Ku ich uciesze małżonkowie bardzo mocno udzielają się w mediach społecznościowych. Ania ma sporo na głowie jako gospodyni i mama dwójki małych dzieci, ale znajduje czas na influencerskie wpisy na Instagramie (ma ponad 165 tys. obserwujących). Założyła też parentingowy kanał na YouTube, gdzie wspomniała ostatnio o planowanym chrzcie drugiego dziecka.
Okazuje się, że na ostatnią niedzielę marca Bardowcy zaplanowali chrzest swojej córki Liwii. - Niestety musieliśmy go odwołać – mówiła Ania, dodając, że nie ma jeszcze ustalonej nowej daty. – Trudno jest cokolwiek przewidzieć.
W komentarzach pojawiło się wiele głosów wsparcia i zrozumienia dla tej decyzji. Nie tylko Bardowscy znaleźli się w takiej sytuacji z powodu koronawirusa. Fani dzielili się swoimi problemami, odwołanymi urodzinami dzieci, komunią św. czy chrzcinami.
Ania zdradziła, że chrzest Liwii odbędzie się dopiero, kiedy cała sytuacja wróci do normy. Nie zamierza ryzykować i woli unikać spotkań nawet w bardzo małym gronie. Albo z samym księdzem, który "sprawując swoją posługę ma większy kontakt z ludźmi niż ja".
- Kto teraz może czuć się bezpiecznie i ma pewność, że jest zdrowy? – pytała retorycznie mama dwójki małych dzieci, która przestrzega wszystkich zasad bezpieczeństwa, co często pokazuje w mediach społecznościowych.