Budowa nie idzie po ich myśli. Ania i Grzegorz Bardowscy mają problemy
23.02.2021 07:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ania i Grzegorz Bardowscy są naprawdę szczęśliwym małżeństwem. Są rodzicami dwójki dzieci i niedługo wprowadzą się do własnego domu. Jednak na budowie pojawiły się pewne problemy.
Ania i Grzegorz Bardowscy poznali się dzięki programowi "Rolnik szuka żony". Zarówno on jak i ona od zawsze marzyli o gromadce dzieci. Więc gdy na świat przyszedł ich pierwszy syn, dobrze wiedzieli, że zdecydują się na rodzeństwo dla Jasia. Tak też się stało. Niedawno urodziło się ich drugie dziecko.
Kolejnym krokiem w spełnieniu marzeń było wybudowanie domu. Na razie cała czwórka mieszka w posiadłości rodziców Grzegorza. W najnowszym wywiadzie, którego Ania i Grzegorz udzielili portalowi Party.pl, zdradzili, że budowa niestety nie idzie po ich myśli.
Ania i Grzegorz Bardowscy nie wiedzą jeszcze, kiedy będą mogli wprowadzić się do domu. Okazuje się, że napotkali trochę problemów na swojej drodze.
Zobacz także
Problemy na budowie. Bardowscy nie wiedzą, kiedy się wprowadzą
Rodzinka jednak nie śpieszy się z budową. Żona Grzegorza wyznała, że bardzo dobrze mieszka się u teściów, więc nie śpieszy im się wyprowadzać. - Na razie w siedem miesięcy osiągnęliśmy stan surowy zamknięty. Za bardzo nam nie zależy na czasie - wyznała Ania.
Zapytani o problemy na budowie, Grzegorz zdradził, że nie wszystko idzie po ich myśli. - Nie idzie zgodnie z planem wszystko. Dużo rzeczy się takich wydarza, że potrzebne były poprawki. Trochę z dachem mamy teraz problem i z elewacją - zdradził Grzegorz.
- Mieliśmy też problem z oknem kuchennym. Było już zamówione, a później idę z metrówką, mierzę sobie i "ojej, tutaj nie zmieści mi się blat kuchenny". [...]. No i na szybko przesunęłam termin montażu tego okna, żeby jeszcze domurować i przesunąć - dodała Ania.
Zobacz także: Bardowscy budują dom. Będzie okazały