Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazuje zdjęcie dwójki dzieci. "Nie przyznawałam się"
Popularna na Instagramie uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pozwoliła sobie nieco zażartować. Pokazała zdjęcie swojego męża Roberta z dójka maluchów na rękach. Jej fani dobrze wiedzą, o czym naprawdę marzy.
Aneta i Robert to ta wyjątkowa para ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", która nie rozwiodła się po zakończeniu zdjęć do programu. Takie przypadki w polskiej edycji można policzyć na palcach jednej ręki.
Uczestnicy show TVN nie tylko znaleźli prawdziwe uczucie. Udział w serii pozwolił im zyskać bardzo dużą popularność w sieci. A ta przełożyła się na realne zyski: Aneta została "etatową" influencerką. Jej konto na Instagramie śledzi niemal 200 tys. osób. Tam pokazuje fankom, jak trenuje, jak się ubiera, dzieli się zdjęciami ze swojej codzienności młodej mamy małego Mieszka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aneta i Robert szybko zostali rodzicami (zwłaszcza jak na kogoś, kto poznał się dopiero w dniu ślubu), ale wszystko idzie zgodnie z ich planem. Już idąc do programu, dziewczyna deklarowała, że marzy jej się rodzina, w jakiej sama dorastała.
Wyobrażała sobie, że będzie niepracującą mamą, która opiekuje się gromadką dzieci. Ukochany synek Mieszko to zatem tylko początek realizacji tego planu.
Teraz Aneta opublikowała zdjęcie męża trzymającego na rękach dwójkę dzieci: Mieszka i jeszcze jednego szkraba.
"Nie przyznawałam się... ale szybko zrobiliśmy sobie drugie" - napisała, dodając roześmianą emotkę. Fotka jest oczywiście tylko żartem, ale fani pary dobrze wiedzą, jakie jest marzenie Anety i to, co miało być niewinnym dowcipem, wkrótce może okazać się zapowiedzią.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.