Andrzej Sikorski, bohater "Sanatorium miłości", trafił do szpitala. Konieczna była operacja
Andrzej Sikorski był uczestnikiem 4. edycji "Sanatorium miłości". Niestety trafił do szpitala, gdzie operacja okazała się niezbędna. Co się stało byłemu piłkarzowi Legii Warszawa?
65-letni Andrzej Sikorski był jednym z uczestników czwartej edycji hitu TVP "Sanatorium miłości", ale znany był już wcześniej. W latach 1974-1982 był obrońcą w klubie piłkarskim Gwardia Warszawa, a potem spędził pięć sezonów w klubie Legii Warszawa. Udało mu się nawet zagrać w reprezentacji Polski w meczu w 1986 r. przeciwko Korei Północnej. Pracował także w wielu klubach jako trener.
Po finale "Sanatorium miłości" wciąż utrzymuje kontakt ze swoimi fanami za pomocą mediów społecznościowych, gdzie dzieli się swoim życiem prywatnym. Ostatnie zdjęcie mocno zaniepokoiło jego wielbicieli. Widać na nim, jak kuracjusz "Sanatorium miłości" leży na szpitalnym łóżku z podpiętą aparaturą medyczną. Wyglądało groźnie!
Uspokoił obawy swoich followersów dodając, że to kolejna, czwarta już operacja kolana i rokowanie są optymistyczne. W komentarzach fani publikowali wpisy pełne wsparcia i życzeń szybkiego powrotu do zdrowia.
Sport był i nadal jest bardzo ważną częścią jego życia, jednak Andrzej będzie musiał na jakiś czas z niego zrezygnować.