Andrzej Piaseczny kończy przygodę z "TzG". Menadżerka opisuje kulisy

- Świat się na tym nie kończy - menedżerka Andrzeja Piasecznego reaguje na to, że Polsat nie przedłużył z nim umowy dotyczącej "Tańca z gwiazdami". Stacja przesłała artyście... bukiet kwiatów.

Andrzej Piasek Piaseczny nie pojawi się już w "Tańcu z Gwiazdami"
Andrzej Piasek Piaseczny nie pojawi się już w "Tańcu z Gwiazdami"
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Przemek Gulda

Kolejne duże zmiany w telewizji Polsat - co prawda jeden z programowych przebojów stacji, program "Taniec z Gwiazdami", wiosną wróci na antenę, ale w mocno zmienionej postaci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mniej jurorów, pożegnanie z dotychczasowymi

"Taniec z Gwiazdami" do tej pory miał trzynaście edycji. Osoby śledzące ten program niecierpliwie czekały już na kolejną. Polsat wstępnie zapowiadał ją na jesień ubiegłego roku, ale koniec końców wycofał się z tych planów.

"Taniec z Gwiazdami" wróci dopiero na wiosnę. I to w mocno odświeżonej postaci. Najważniejsza zmiana to zmniejszenie grona jurorskiego. Nie zasiądą już w nim eksperci znani z poprzednich edycji: aktor Andrzej Grabowski, tancerz Michał Malitowski i wokalista Andrzej Piaseczny. Jedyną osobą ze starego grona, która ma nadal oceniać osoby uczestniczące w rywalizacji, będzie więc Iwona Pavlović.

Jak nieoficjalnie podaje portal Wirtualne Media, w najnowszej edycji ma być tylko troje jurorów. Wciąż nie wiadomo jednak, kto zasiądzie na dwóch pozostałych fotelach.

Nie przedłużyli, ale kwiaty wysłali

Kulisy rozstania Polsatu z jurorami zdecydowała się zdradzić Wirtualnej Polsce Julita Janicka, menedżerka Andrzeja Piasecznego.

- Nie ma tu właściwie o czym opowiadać, a już z pewnością nie ma żadnej afery - zapewnia. - Nikt nas nie wyrzucił, nikt nas nie zwolnił. Z formalnego punktu widzenia Andrzej był jurorem na mocy umowy, obowiązującej na jeden sezon. Podpisaliśmy ją raz, podpisaliśmy drugi. A tym razem nikt nas nie zaprosił, a nie mamy zwyczaju zabiegania o tego typu propozycje - mamy ich sporo.

Janicka bardzo pozytywnie oceniła dwa lata współpracy Andrzeja Piasecznego z Polsatem i dobrze wspomina ten czas.

- Nie ukrywam: Andrzej był bardzo zadowolony ze współpracy z Polsatem i z bycia jurorem w tym programie, ale żalu nie ma: świat mu się zdecydowanie na tym nie kończy - opowiada. - Jesteśmy bardzo wdzięczni za te dwie wspaniałe edycje i za cudownych ludzi, których mieliśmy dzięki nim okazję spotkać. Ale co zrobić - życie toczy się dalej.

Jak dodaje menedżerka artysty, na zakończenie współpracy Piaseczny dostał od Polsatu bukiet kwiatów z podziękowaniami. Niespodziewany prezent doręczył... kurier.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (58)