Andrzej Marek Grabowski: "Już nie krzyczą za mną Pan Tik Tak"

None

Andrzej Marek Grabowski: "Już nie krzyczą za mną Pan Tik Tak"
Źródło zdjęć: © PAP/TVP

/ 4Jak dziś wygląda życie telewizyjnej gwiazdy?

Obraz
© PAP/TVP

"Tik Tak" po raz pierwszy pojawił się na antenie TVP w 1981 roku i szybko zdobył popularność. Początkowo bohaterami były kukiełki, ale z czasem dołączyli do nich prawdziwi aktorzy. Program utrzymał się na antenie do 1999 roku. Do tego czasu wychował nie tylko pokolenie najmłodszych fanów, ale też zdobył wiele nagród.

Pan Tik Tak wielu z nas wprowadził w magiczny świat telewizji. Jednak mało kto wie, że w rolę sympatycznego prowadzącego wcieliły się dwie osoby. Pierwszym był Andrzej Marek Grabowski, a dopiero później jego miejsce zajął Krzysztof Marzec, dziś bardziej kojarzony z telewizyjną postacią niż jego poprzednik. Po latach obaj przyznają, że do telewizji trafili przypadkiem i nie planowali wielkiej kariery. Zgodnie powtarzają, że łączył ich nie tylko program dla dzieci, ale i ciążąca z roku na rok sława. Jak wspominali w wywiadach, nigdy nie chcieli być rozpoznawalni. Stało się jednak inaczej.

Jak potoczyły się losy pierwszego Pana Tik Taka i czym dzisiaj zajmuje się Grabowski?

AR

/ 4Na antenę trafił przez przypadek

Obraz
© PAP

Choć kultowa "Ciuchcia", "Wyprawy profesora Ciekawskiego" czy "Tik Tak" to osobne programy, wszystkie łączą się z osobą Andrzeja Marka Grabowskiego, pisarza i scenarzysty programów dla dzieci. Widzom znanego z roli m.in. Pana Tik Taka (w pierwszych latach emisji programu), później profesora Ciekawskiego. Jak zaczęła się jego telewizyjna kariera?

Andrzej Grabowski (który nadal często mylony jest z aktorem grającym w serialu "Świat według Kiepskich" i jurorem "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami") miał dokładnie sprecyzowany plan na życie. Jako absolwent pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego chciał przygotowywać programy dla dzieci m.in. pisząc do nich scenariusze. Dzięki recenzentce pracy magisterskiej i jej znajomościom został współpracownikiem TVP. Ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego myślą.

Niespodziewanie poproszono go o zastępstwo na wizji za Janusza Świerczyńskiego, prowadzącego "Towarzystwo trzepakowe". Debiut na antenie tak bardzo spodobał się władzom stacji, że zaproponowano mu rolę "żywego" Pana Tik Taka. Przypomnijmy, że do tego czasu program istniał jedynie w wersji kukiełkowej.

- Przygodę z "Tik-Takiem" rozpocząłem we wrześniu 1983 roku. Byłem świeżo upieczonym absolwentem Wydziału Pedagogicznego. Chciałem pisać scenariusze programów dla dzieci. Ostatecznie zostałem nie tylko scenarzystą, ale także Panem Tik-Takiem i wspólnie z Ewą Chotomską, Krzysztofem Marcem i Zającem Poziomką bawiłem najmłodszych. Była to inspirująca, a często także wesoła praca - wspominał po latach Grabowski na łamach "Tele Tygodnia".

/ 4Gdy opuścił telewizję, odetchnął z ulgą

Obraz
© Eastnews

Choć Grabowski przystał na propozycję, to nie byłby sobą, gdyby nie wprowadził kilku zmian. I tak powstał dziecięcy zespół Fasolki, w którym tańczyły i śpiewały m.in. Joanna Jabłczyńska, Aneta Zając i Monika Mrozowska. Był również pomysłodawcą i scenarzystą innych dziecięcych hitów TVP m.in. "Ciuchci" czy "Wypraw Profesora Ciekawskiego". To właśnie on wymyślił postać Kulfona i Ciotki Klotki, w którą z powodzeniem wcieliła się Ewa Chotomska.

Ku niezadowoleniu widzów, po 4 latach gwiazdor zniknął z anteny i zajął się tworzeniem nowego programu. Panem Tik Takiem został Krzysztof Marzec, który do dziś utożsamiany jest z tą rolą.

- Rozstanie z "Tik Takiem" i Profesorem Ciekawskim nie było trudno, bo to ja o tym zdecydowałem. Nie chciałem już prowadzić programów. Popularność ma dwie strony, jasną i ciemną. Miło spotykać się z sympatią widzów, ale ciągła rozpoznawalność jest męcząca. Poza tym, zbyt obciążające było przygotowywanie programów, pilnowanie cyklu produkcyjnego i jednoczesne prowadzenie. Cieszę się, że stworzone przeze mnie postaci są miło wspominane, ale ja za nimi za bardzo nie tęsknię - wyznał ostatnio w "Tele Tygodniu".

/ 4Spełnił swoje marzenie z czasów studiów

Obraz
© PAP

Gdy miejsce Grabowskiego na szklanym ekranie zajął Krzysztof Marzec, wydawało się, że odtwórca roli pierwszego Pana Tik Taka zostanie przez fanów zapomniany. Otóż nic bardziej mylnego! Telewizyjny artysta do dziś spotyka się z wyrazami sympatii widzów.

- Czasami ludzie rozpoznają mnie na ulicy. Co prawda rzadko się zdarza, by ktoś był na tyle śmiały, żeby podejść. Już nie krzyczą za mną "Pan Tik-Tak"! (...) Okazuje się jednak, że doskonale pamiętają mnie wszystkie panie bibliotekarki i nauczycielki. Co ważniejsze, ich wspomnienia związane z dawnymi programami dla dzieci są bardzo miłe, niekiedy wręcz entuzjastyczne - przyznał w rozmowie z Joanną Bogiel-Jażdżyk.

Mimo że z telewizją rozstał się bez żalu, wciąż tęsknił za uznaniem w oczach najmłodszych. To m.in. dlatego postanowił spełnić marzenie z młodości i został pisarzem książek dla dzieci.

- Już jako student myślałem o twórczości dla dzieci, a jeszcze wcześniej o pisaniu. Ponieważ jednak zacząłem pracę w telewizji, najzwyczajniej nie miałem na to czasu. Po latach wróciłem do tego mojego marzenia. Na szczęście znalazłem wydawców oraz czytelników. (...) Na przełomie roku ukażą się dwie nowe książki. Pierwsza, adresowana do młodszych dzieci, będzie nosiła tytuł "Mumciuś". To opowieść o zwierzątku z kosmosu, które zaprzyjaźnia się z dziewczynką. Druga, to efekt próśb moich czytelników. Trochę horror, trochę kryminał - przyznał w "Tele Tygodniu".

Pamiętacie jeszcze pierwszego Pana Tik Taka?

AR

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta