Andrzej Kopiczyński zmarł po długiej walce z chorobą. Niezapomnianego "Czterdziestolatka" nie ma z nami już rok
GALERIA
Aktorstwo było dla niego szansą na oderwanie się od ponurej rzeczywistości. Zaczął występować w amatorskim teatrzyku prowadzonym przez Ligę Kobiet. Odnosił coraz większe sukcesy, aż wreszcie dostał szansę na realizację swojego marzenia.
- Później do Wrocławia przyjechała komisja teatralna, która prowadziła pewien rodzaj naboru do szkoły teatralnej. I mnie się udało dostać do szkoły teatralnej w Łodzi. Było nas trzynastu – wspominał. I choć kadra profesorska uważała, że nie ma talentu – wyrzucono go z uczelni aż trzy razy – nie zamierzał się poddawać. Przyłożył się do nauki i w 1958 roku odebrał dyplom. Zaraz po ukończeniu szkoły trafił na scenę i przed kamery. Wystąpił między innymi w filmach "Obok prawdy", "Święta wojna", "Cierpkie głogi", "Zasieki" czy "Znachor". Pojawił się również w wielu spektaklach telewizyjnych. 13 października mija rok od śmierci słynnego aktora. Pamiętacie, jak się potoczyły jego losy?