Andrzej Grabowski jeździ luksusowym suv‑em. Cena zwala z nóg

Andrzej Grabowski fot. Artur Zawadzki/REPORTER
Andrzej Grabowski fot. Artur Zawadzki/REPORTER
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Artur Zawadzki/REPORTER
oprac. PSK

23.12.2022 08:29, aktual.: 23.12.2022 08:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Andrzej Grabowski to od lat jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, który zasiada również w jury "Tańca z Gwiazdami". Kiedy nie gra, mnóstwo czasu spędza w trasie, dlatego zawsze był zwolennikiem wygodnych samochodów. Czym jeździ?

Przed laty Andrzej Grabowski jeździł po całej Polsce ("Robię przeciętnie 100 tys. km rocznie") czarnym Chryslerem 300C. - Jestem miłośnikiem wygodnych samochodów - mówił wtedy w rozmowie z WP. Lata mijają, a Grabowski nie zmienił upodobań względem komfortowych i drogich aut.

Widać to było np. na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Grabowski zjawił się tam, gdyż był w obsadzie filmu "Brigitte Bardot Cudowna" z kontrowersyjną rolą Joanny Opozdy. Niestety tego wyjazdu nie mógł zaliczyć do udanych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grabowski przybył do Gdyni białym SUV-em z przyciemnianymi szybami. Aktor zdecydował się na zakup luksusowego audi Q8 z 5-litrowym silnikiem diesla. Koszt podstawowej wersji tego modelu to ok. 600 tys. zł.

"Niestety, wjeżdżając na hotelowy parking, Grabowski nieopatrznie zarysował cały bok swojego samochodu. Nie zauważył parkingowego słupka, który stał tuż obok. Aktor potwornie się zdenerwował, ale próbował zachować kamienną twarz" - pisał wtedy "Fakt".

Przypomnijmy, że to nie pierwsza wizyta w Gdyni, którą Grabowski będzie źle wspominał. Trzy lata temu opowiadał Kubie Wojewódzkiemu, że przez długi czas omijał FPFF szerokim łukiem przez skandal z pewną dziennikarką.

- Na początku roku 2000 grałem w filmie wyprodukowanym przez Miramax "Edges of the Lord", czyli "Boże skrawki" w reżyserii Jurka Bogajewicza. Graliśmy to po angielsku i później film został zaproszony na festiwal do Gdyni. Była konferencja prasowa: siedzi Jurek Bogajewicz, ja i pozostali aktorzy. I jedna z pań dziennikarek zadaje Jurkowi takie pytanie: "Jak pan mógł dopuścić, żeby aktor grający Ferdynanda Kiepskiego wystąpił w pańskim filmie artystycznym?" - wspominał Grabowski, który od tamtego czasu ignorował zaproszenia do Gdyni.

Andrzej Grabowski
Andrzej Grabowski© Licencjodawca | AKPA
Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (256)
Zobacz także