Ameryka Express – wyścig rozpoczął się w Ekwadorze. Zobacz, z czym zmagali się uczestnicy!

Przypominamy, że w tym razem w wyścigu bierze udział osiem par: Lara Gessler wraz z kolegą Piotrem Sałatą, Filip Chajzer z ojcem Zygmuntem Chajzerem, Aleksandra Domańska z bratem Dawidem, Katarzyna Meller z przyjaciółką Moniką Zagajską, Tomasz Karolak z przyjacielem Jakubem Urbańskim, Maciej Musiałowski z koleżanką Anną Małysą, Magda Steczkowska z mężem Piotrem Królika i duet FitLover – Pamela Stefanowicz z narzeczonym Mateuszem Januszem.

Już na początku program dostarczył uczestnikom wielu ekstremalnych emocji. Wszystkim parom zasłonięto oczy, a następnie wywieziono ciężarówkami w osiem oddalonych od autostrady o podobna odległość punktów. Pomimo ulewnego deszczu duety musiały się spieszyć, by dotrzeć do drogi głównej i tam złapać transport do miasteczka Otavalo, gdzie czekało na nich pierwsze zadanie. Musieli zdobyć złoty, drogocenny naszyjnik od lokalnych kobiet. Choć większości par udało się szybko zdobyć cenny przedmiot, byli i tacy, którym sprawiło to spory problem. Dopiero po wykonaniu tego zadania pary mogły przepakować się programowe plecaki i ruszyć do punktu kontrolnego gdy, znajdującego się w Qutio – stolicy Ekwadoru.

Najszybszymi parami okazali się Magda z Piotrem, duet Fit Lovers oraz Kasia i Monika. To właśnie na nich czekało zadanie, w którym można było zdobyć amulet wart… 5 tys. zł. Misja polegała na zdobyciu zawieszonej na dwumetrowym słupie piniaty i wykonanie zadania ukrytego w środku. Zwycięzcami okazali się Pamela i Mateusz. Następnego ranka zawodnicy musieli ruszyć dalej, aby walczyć o immunitet będący gwarancją awansu do kolejnego odcinka.

Na ich drodze pojawiły się kolejne, wyczerpujące zadania – bieg po mieście w wielkim ponczo oraz przebranie figurki Jezusa (według ekwadorskiej tradycji powinien nosić strój pana domu). Jakby tego było mało, zawodnicy wspiąć się pod posąg Maryi umieszczony na 200-metrowym wzgórzu znajdującym się nad jedną z najwyżej położonych stolic na całym świecie. Niestety, nie każdy poradził sobie z zadaniem. Zygmunt Chajzer nie chciał ryzykować zdrowia i zrezygnował, za to jego syn postanowił dojść do mety sam. Ostatecznie jednak ich zadanie zostało zaliczone.

Koniec końców wszyscy zameldowali się na mecie pierwszego etapu. Zwycięzcami odcinka byli Lara i Piotr, którzy chętnie udali się na wycieczkę do dorzecza Amazonki. W następnym odcinku pierwsza para będzie musiała opuścić program.