"American Crime Story: Impeachment". Monika Lewinsky sama opowiedziała swoją historię

To był jeden z największych skandali współczesnej polityki. Romans Billa Clintona i Moniki Lewinsky drasnął tylko prezydenta Stanów Zjednoczonych, a jego kochance zniszczył życie. Serial "American Crime Story: Impeachment" rozlicza słynną aferę na nowo. Czy pozwoli spojrzeć na tę historię inaczej niż 24 lata temu?

W postać Moniki Lewinsky wcieliła się Beanie Feldstein znana m.in. z "Lady Bird"
W postać Moniki Lewinsky wcieliła się Beanie Feldstein znana m.in. z "Lady Bird"

17 stycznia 1998. Plotkarski serwis internetowy Drudge Report informuje, że "Newsweek" pracuje nad szokującym materiałem ujawniającym, że urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych miał romans ze stażystką w Białym Domu. Kilka dni później news dociera do mainstreamowych mediów - prasy i telewizji. Wybucha ogromny skandal, a Bill Clinton raz po raz zaprzecza, że kiedykolwiek łączyła go seksualna relacja z Monicą Lewinsky.

Billa Clintona zagrał Clive Owen
Billa Clintona zagrał Clive Owen

Afera trwa miesiącami, a w toku śledztwa na jaw wychodzą najbardziej intymne szczegóły romansu. Do historii przechodzi słynna niebieska sukienka Lewinsky, na której zostały plamy nasienia prezydenta. Clinton, zeznający pod przysięgą, że nie uprawiał seksu ze stażystką, został rozliczony przez amerykański kongres, który podjął decyzję o jego impeachmencie. Ku jego uciesze Senat nie zdecydował się na to samo i uwielbiany przez rodaków Clinton wyszedł w zasadzie z całej "afery rozporkowej" bez większego szwanku. Z kolei dla zaledwie 25-letniej wówczas Lewinsky oznaczało to zszarganą reputację i bycie pierwszą ofiarą "cancel culture".

Ryan Murphy postanowił przyjrzeć się skandalowi w ramach swojego serialowego cyklu "American Crime Story". W produkcję "Impeachment" zaangażowała się na zaproszenie twórcy sama Lewinsky, która po raz pierwszy od dwóch dekad miała w końcu wpływ na to, jak opowiadana jest historia z jej udziałem. Do tej pory sprowadzano ją do roli naiwnej dziewczyny, która klękała przed prezydentem w Gabinecie Owalnym, próbując rozbić jego małżeństwo i w efekcie destabilizując scenę polityczną.

Zdjęcie Moniki Lewinsky i Billa Clintona z 1998 roku, które służyło jako jeden z dowodów w śledztwie
Zdjęcie Moniki Lewinsky i Billa Clintona z 1998 roku, które służyło jako jeden z dowodów w śledztwie Getty Images

Murphy nie próbuje opowiedzieć tej historii na nowo, nie przeinacza faktów, nie dopowiada tego, co do tej pory nieznane, pod konkretną tezę. Okazuje się, że w obecnym klimacie i na fali ruchu #MeToo, my po prostu widzimy to wszystko inaczej. A co widzimy? Głowę najpotężniejszego państwa na świecie, 27 lat starszego mężczyznę, uwodzącego młodziutką dziewczynę z pozycji władzy, a następnie pozwalającego na to, aby została zniszczona przez opinię publiczną. 

Beanie Feldstein jako Monika Lewincky i Sarah Paulson jako Linda Tripp
Beanie Feldstein jako Monika Lewincky i Sarah Paulson jako Linda Tripp

Najmocniejszym punktem "Impeachmentu" jest obsada. W roli Lewinsky widzimy nową hollywoodzką sensację Beanie Feldstein, która idealnie portretuje młodość, naiwność i nastoletnie wręcz zakochanie Moniki. Clive Owen jako Bill Clinton robi doskonałą robotę, ale blednie przy kolejnym występie życia w wykonaniu Sarah Paulson. Aktorka do roli Lindy Tripp, przyjaciółki Lewinsky, która doprowadziła do ujawnienia romansu, przeszła efektowną metamorfozę i ciężko ją rozpoznać na ekranie. Jej kunszt rozpoznała za to córka Tripp, która wyznała, że zobaczyła w Paulson swoją matkę. Czy istnieje lepszy komplement dla aktorki? 

Sarah Paulson (z prawej)  jako Linda Tripp
Sarah Paulson (z prawej) jako Linda Tripp

Najcenniejszą perspektywą, którą oferuje serial, jest ta kobieca. Widzimy onieśmielające widza i bohaterki kadry i najazdy kamery pokazujące Clintona jako najpotężniejszego człowieka na ziemi, który w scenie przesłuchania nawet nie spojrzy na oskarżającą go o molestowanie seksualne Paulę Jones. To ostatecznie prowadzi do smutnej refleksji- wszystkie kobiety będące częścią tej historii przegrały. Lewinsky straciła reputację i szansę na normalne życie, wspomniana Jones została upokorzona za walkę o swoje dobre imię, a Hilary Clinton już wtedy wiedziała, że to jej przyszła kariera polityczna ucierpi na tym skandalu najbardziej. Nie dajmy się jednak zwieść - produkcja nie wpisuje się w popularną w Hollywood narrację wynoszącą niedoszłą prezydentkę USA na piedestał. Owszem, pozwala spojrzeć na nią z ludzkiej, intymnej perspektywy zdradzonej mężatki, ale i bezwzględnej polityczki, która dla własnego i męża interesu jest w stanie rozjechać walcem każdego, kto stanie na jej drodze.

Postać Hilary Clinton zagrała Edie Falco znana m.in. z "Rodziny Soprano"
Postać Hilary Clinton zagrała Edie Falco znana m.in. z "Rodziny Soprano"

"American Crime Story: Impeachment" to nie tylko doskonała rozrywka, ale i podana w przystępnej formie skomplikowana historia, gdzie seks, polityka i walka o wpływy przenikają się w każdej scenie. Jeśli ze skandalu Clintona i Lewinsky pamiętamy tylko, że amerykański prezydent lubił seks oralny, to ten serial udowodni nam, że za tą historią, wybaczcie określenie, stoi coś więcej. 

IMPEACHMENT: AMERICAN CRIME STORY Official Trailer 2021 (HD) FX

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)