Amelia Gontarczuk wyrosła na śliczną nastolatkę. Jak się zmieniła dziecięca telewizyjna gwiazda?
GALERIA
Amelia Gontarczuk przed kilkoma laty dołączyła do grona dziecięcych telewizyjnych gwiazd. Przed kamerą czuła się jak ryba w wodzie, dzięki czemu zdobyła sympatię publiczności. Chociaż po występie w dwóch popularnych serialach mogła pójść w ślady innych młodych aktorów i rozkręcić karierę, zniknęła z ekranu. Jak dzisiaj wygląda?
Mała gwiazda
Gontarczuk swoją przygodę z filmem rozpoczęła na planie serialu "Prosto w serce". Jako serialowa córka Filipa Bobka szybko podbiła serce nie tylko Anny Muchy (która również grała w serialu), ale i publiczności hitu. To jednak nie był jej jedyny występ na szklanym ekranie.
U boku znanych i lubianych
Pojawiła się także w serialu "Rezydencja", polskiej wariacji na temat słynnej "Dynastii", gdzie wcieliła się w postać Ani Podhoreckiej. Wystąpiła wówczas u boku m.in. Weroniki Książkiewicz i Sambora Czarnoty.
Ma wiele talentów
W tym samym czasie Gontarczuk wystąpiła w "Master Chef Junior", gdzie zachwyciła talentem do robienia m.in. deserów. Jej przepis na owocowy raj z migdałami i bławatkiem do dziś można znaleźć na stronie show.
Zniknęła z ekranów
Od tamtego czasu minęło już dobre sześć lat, a Amelia, nie da się ukryć, nie jest już małą dziewczynką. Aktualnych wiadomości na temat tego, co teraz robi czy najnowszych zdjęć jest jednak niewiele. Po przygodzie z dwoma serialami nie kontynuowała kariery w telewizji i zniknęła z show biznesu.
Wyrosła na ślicznotkę
O tym, jak wyrosła, możemy się przekonać więc głównie z jej profili w mediach społecznościowych. Na pierwszy rzut oka widać jednak, że wyrosła na śliczną nastolatkę. A wy co sądzicie o jej zdjęciach? Pamiętacie ją z "Prosto w serce" czy "Rezydencji"?