Amaro o złośliwościach Gessler: "to płytkie"
None
Amaro o Gessler
Od czasu, kiedy Wojciech Modest Amaro i Magda Gessler konkurują ze sobą nie tylko w gastronomicznej branży, ale i w telewizji (obydwoje są gwiazdami kulinarnych programów), coraz częściej dają dowód wzajemnej niechęci.
Drobne złośliwości, wymieniane jak dotąd na łamach prasy, kilka tygodni temu weszły na nowy poziom. Po tym jak w spocie wizerunkowym TVN nawiązano do nazwy restauracji gwiazdy Polsatu, Amaro w końcu odniósł się do przytyków Gessler.
Gwiazda "Kuchennych rewolucji" może poczuć się urażona.
KM/AOS
Gessler dała Amaro pstryczka
Oglądając jesienny spot wizerunkowy TVN, trudno było nie dostrzec nawiązania do słynnego Atelier Modesta Amaro w scenie z udziałem Magdy Gessler. Jak pamiętamy, w filmiku niebieska kropka z impetem spada w budkę ze śmieciowym jedzeniem nazwaną "Atelier pycha", doprowadzając do jej wybuchu. Zdaniem gospodarza "Hell's Kitchen", tego typu zagrywka ze strony konkurencji nie należy do ambitnych, o czym mówił w wywiadzie dla magazynu "Party".
- Ewidentnie królowa polskiej gastronomii dała mi pstryczka. Uważam, że to płytkie. Takie złośliwości nie robią na mnie wrażenia- mówi Amaro i podkreśla, że to on, nie bez powodu, szczyci się jako jedyny restaurator w kraju prestiżową gwiazdką Michelina.
- Gdyby panowie inspektorzy z przewodnika Michelina pomylili się, dali mi gwiazdkę na wyrost, a potem moja "buda" by się rozwaliła, bo tak to wygląda w tym spocie, dziś Atelier Amaro by nie było.
Szef kuchni kontra kreatorka smaków
Zdaniem kulinarnej gwiazdy Polsatu, porównywanie go i Gessler nie powinno mieć zresztą miejsca. Przy okazji tej wypowiedzi Amaro pozwolił sobie jednak na nutkę złośliwości.
- To tak jakbym był mistrzem świata w pływaniu, a ona trenowała skok wzwyż. Jestem szefem kuchni z krwi i kości. Pracuję i gotuję. A pani Magda jest kreatorką smaków, wizjonerką. Ma schowaną magiczną różdżkę, którą zmienia na lepsze polską gastronomię - stwierdził.
Zgadzacie się z nim?
KM/AOS