Amanda Bynes chodziła nago po ulicy. Po dziecięcej gwieździe nie ma już śladu
Amanda Bynes to dawna gwiazda dziecięcych i młodzieżowych produkcji, która od lat jest symbolem upadku i wysokiej ceny, jaką niektórzy płacą za sławę w młodym wieku.
Amanda Bynes chodziła nago po ulicy. Po dziecięcej gwieździe nie ma już śladu
Bynes ma niespełna 37 lat, a od kilkunastu przebywa na aktorskiej emeryturze. Kiedy kończyła karierę, teoretycznie robiła to z własnej woli, ale nie jest tajemnicą, że nie była już wtedy w stanie normalnie funkcjonować.
Rok temu wydawało się, że Amanda Bynes w końcu wychodzi na prostą. Miała wsparcie rodziny, gdy walczyła w sądzie o zdjęcie nadzoru kuratora. Niestety ostatnie wydarzenia pokazują, że byłej aktorce znowu się pogorszyło.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
"Bycie aktorką nie jest wcale takie fajne"
Amanda Bynes jest najmłodszym dzieckiem (ma dwoje rodzeństwa) dentysty i asystentki stomatologicznej z Thousand Oaks w Kalifornii. Profesjonalną karierę aktorską rozpoczęła w wieku 7 lat. Początkowo występowała w programach i serialach stacji Nickelodeon. Miała nawet swoje własne show - "Szał na Amandę", a potem zaczęła grać w filmach. "Czego pragnie dziewczyna" czy "Ona to on" przyniosły jej duży rozgłos i całe zastępy nastoletnich fanów.
Po filmie "Łatwa dziewczyna" z 2010 r. w życiu aktorki coś zaczęło się psuć. Ówczesna 24-latka zrezygnowała z udziału w filmie "Bez smyczy". Jako powód podała napięty grafik, ale w kuluarach mówiło się, że wyrzucono ją z planu za nieodpowiednie zachowanie. Wkrótce ogłosiła na Twitterze, że całkowicie rzuca aktorstwo.
- Jeśli przestaję coś kochać, przestaję to robić. Bycie aktorką nie jest wcale takie fajne, jak myślicie – tłumaczyła swoją decyzję.
"Ćpałam i oglądałam telewizję"
Niestety młoda emerytka nie radziła sobie z życiem w nowych realiach. Po latach wyznała, że w początkowym okresie "siedziała w domu, ćpała, oglądała telewizję i pisała na Twitterze". Dwa lata po zakończeniu kariery zrobiło się o niej głośno, gdy podczas zatrzymania do kontroli drogowej Byrnes wcisnęła pedał gazu i uciekła.
Później wielokrotnie miała problemy z drogówką, powodowała kolizje i nawet po utracie prawa jazdy nadal siadała za kierownicę. W 2013 r. miała problemy za posiadanie marihuany (próbowała zrzucić winę na policjanta). Później została przyłapana nieopodal domu ojca na czymś, co przypominało próbę wywołania pożaru.
- Jej spodnie się paliły, a ona próbowała je zagasić, tarzała się po podjeździe. Obok leżał mały kanister z benzyną - mówił prasie jeden ze strażaków.
Tak teraz wygląda
Po tych ekscesach Amanda Bynes trafiła do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, gdzie stwierdzono u niej schizofrenię. Była aktorka została ubezwłasnowolniona i trafiła pod nadzór kuratora. Bynes zaczęła się leczyć i wszystko wskazywało na to, że wychodzi na prostą.
W lutym 2019 r. znowu trafiła do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, gdzie poznała swojego przyszłego narzeczonego. W tamtym okresie Amanda Bynes w niczym już nie przypominała dziecięcej gwiazdy - przefarbowała się na czarno, nosiła wielki kolczyk w nosie i wytatuowała sobie serduszko na policzku.
Na początku 2022 r. wszystko wskazywało na to, że Amanda Bynes w końcu zaczyna układać sobie życie. Sąd wycofał wtedy nadzór kuratora, niestety ostatnie doniesienia nie wróżą niczego dobrego. Portal TMZ doniósł, że 20 marca 2023 r. Bynes znowu trafiła do zakładu zamkniętego po tym, jak chodziła nago po ulicach Los Angeles. Były już narzeczony Paul Michael wyznał prasie, że to efekt odstawienia przez nią leków.
- Jest dzika – podsumował krótko zachowanie byłej gwiazdy, która tydzień wcześniej nie pojawiła się na zaplanowanym spotkaniu z fanami.