Allanek ma żal do ojca. Może liczyć tylko na Górniak
Nie jest tajemnicą, że Allan był wpatrzony w swoich rodziców jak w obrazek. Wszystko się zmieniło, gdy ojciec chłopaka Dariusz K. spowodował wypadek i trafił za kratki. Świat nastolatka runął w gruzach. Choć syn wokalistki chciałby dziś odbudować relacje z tatą, wie, że nie będzie to takie łatwe.
10.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 19:29
W 2014 r. były mąż Edyty Górniak spowodował wypadek, w wyniku którego w 2017 r. trafił na 6 lat do więzienia. Karę odbywał w zakładzie półotwartym w Grądach-Woniecku. Pół roku temu sąd przychylił się do jego wniosku o wcześniejsze zwolnienie, dzięki czemu Dariusz K. mógł zacząć układać sobie życie na nowo. I choć mężczyzna stanął na nogi, z jednym się wciąż nie uporał. Do tej pory nie zdołał naprawić relacji z synem. Zapewne doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie będzie to łatwe. Allan nie wybaczył ojcu tego, co zrobił i w jaki sposób się zachował.
- Było mu zwyczajnie wstyd przed swoimi kolegami, którym wcześniej opowiadał, że tata jest dla niego męskim autorytetem i w przyszłości chce być taki jak on: ambitny,, uczciwy, pracowity. On czeka, aż Darek się do niego odezwie - zdradził informator "Na Żywo".
16-letni Allan bardzo chciałby wybaczyć tacie i odbudować zaufanie. Nie potrafi jednak ukryć żalu i gniewu.
- Liczy, że dowie się, dlaczego dotąd ojciec nie szukał z nim kontaktu, nie płacił alimentów, sprzedał mieszkanie, które miało być w przyszłości jego, ale też tego, czemu długo nie wyjawiał mu, że ma przyrodnią siostrę, której mamą jest była partnerka Dariusza. On nie zamierza wykreślić go z życia, chce mu dać drugą szansę. Tak został wychowany - dodało źródło tygodnika.
Jak podsumowuje "Na Żywo", teraz wszystko w rękach Dariusza K. Okazją do pojednania mają być zbliżające się święta Bożego Narodzenia.