Największy minus
Alicja Janosz po wygranej w ekspresowym tempie wydała płytę, która równie szybko wzbudziła rozczarowanie. Utwór "Zbudziłam się", lepiej znany jako "Jajecznica", zapadł wszystkim w pamięć. Niestety nie w pozytywnym sensie.
- Moim największym minusem było to, że wygrałam "Idola" i miałam mało czasu na wydanie płyty. Zamiast usiąść i zacząć na poważnie traktować muzykę, miałam ten przymus szybkiego wydania krążka z producentem narzuconym z góry, z tekściarką, która niekoniecznie brała pod uwagę moje sugestie, no i wyszła taka "Jajecznica", z której po latach ja się muszę tłumaczyć – opowiadała w rozmowie z "Party".