"Alf": Willie Tanner jakiego nie znacie. Co się z nim stało?
W rolę głowy rodziny w serialu "Alf" wcielił się Max Wright. Aktor dał się poznać jako sympatyczny i kochający ojciec. Po latach okazało się, że w rzeczywistości skrywa pewną tajemnicę. Kompromitujące zdjęcia z jego udziałem zdumiały fanów. Przedstawiamy historię Maxa Wrighta. Zobaczcie, czym gwiazdor serialu "Alf" zaszokował wszystkich. Tego nie spodziewali się nawet jego bliscy...
Willie Tanner nie jest już sympatycznym tatą
26 lat temu na dachu garażu zwyczajnej amerykańskiej rodziny wylądował pluszowy kosmita z planety Melmac. Tą rodziną byli Tannerowie, a przybyszem z kosmosu - ALF. Historia stwora z innej planety realizowana była przez stację NBC w latach 1986-1990. Inspiracją do stworzenia serialu był film Stevena Spielberga, "E.T.". Początkowo, Willie i Kate Tannerowie nie byli przychylnie nastawieni do niespodziewanego gościa. Dużo czasu zajęło im przyzwyczajenie się do przebywania z Alfem pod jednym dachem. Mimo trudnych relacji z Tannerami, kosmita uwielbiany był przez dzieci. W rolę głowy rodziny wcielił się Max Wright. Aktor dał się poznać jako sympatyczny i kochający ojciec. Po latach okazało się, że w rzeczywistości skrywa pewną tajemnicę. Kompromitujące zdjęcia z jego udziałem zdumiały fanów. Hedonistyczny styl życia zniszczył mu karierę. Przedstawiamy historię Maxa Wrighta. Zobaczcie, czym gwiazdor serialu *"Alf" zaszokował wszystkich. Tego nie spodziewali się nawet jego bliscy... KJ/KW*
Telewizyjne początki
Max Wright rozpoczął karierę aktorską dopiero w wieku 31 lat. Zadebiutował wówczas małą rolą w serialu "Great Performances". Na kolejny występ czekał aż trzy lata.
Pierwszą większą rolę otrzymał w serii "Buffalo Bill". Oglądać go też można było w telewizyjnych produkcjach "After MASH", "Zdrówko" i "Misfits of Science".
''Alf''
W 1986 roku aktor otrzymał rolę w serialu "Alf". Jako Willie Tanner, typowy amerykański ojciec, pojawiał się przez cztery sezony produkcji. Grany przez niego bohater wraz z rodziną żył spokojnie w niewielkim domu na przedmieściach. Tę sielankę niespodziewanie zakłóciła katastrofa statku kosmicznego, który rozbił się o dach ich garażu.
Tannerowie znaleźli w pojeździe kosmitę, którego nazwali Alf (Alien Life Form - Obca Forma Życia). Mimo wielu wątpliwości, bohaterowie postanowili przyjąć przybysza pod swój dach. Jego temperament i niespotykane na Ziemi zwyczaje szybko wywróciły spokojne dotąd życie rodziny do góry nogami.
Alf był dla Tannerów powodem wielu radości, ale i przyczyną licznych kłopotów. Jego obecność w domu musieli utrzymywać w tajemnicy, a jak wiadomo, trudno ukryć przed oczami wścibskich sąsiadów i władz coś tak niezwykłego, jak włochaty kosmita.
Kolejne role
Po zakończeniu produkcji "Alfa" Wright, jako jedyny z serialowej obsady, kontynuował karierę aktorską. Gwiazdor pojawiał się w kolejnych produkcjach telewizyjnych, m.in. w "Przyjaciołach", gdzie wcielił się w postać menadżera Central Perku. Zagrał też jedną z głównych ról w serii "The Norm Show".
Wrighta coraz częściej oglądać można było w teatrze. Aktor wielokrotnie występował na Broadwayu. Był nawet nominowany do prestiżowej nagrody Tonny.
Problemy w życiu prywatnym
Niestety, zamiast o kolejnych rolach aktora, media rozpisywały się o jego problemach z prawem. Wright został aresztowany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i skazany na wyrok w zawieszeniu. Sytuacja ta powtórzyła się parę lat później.
Nawet choroba nie wpłynęła na zmianę jego trybu życia. U Wrighta zdiagnozowano chłoniaka. Leczenie przyniosło pozytywny skutek, a gwiazdor "Alfa" szybko powrócił do dawnych przyzwyczajeń.
Szczęśliwa rodzina?
W czasie walki z nowotworem aktora wspierała rodzina. Wright ożenił się, gdy miał zaledwie 22 lata. Para doczekała się dwójki dzieci - Bena i Daisy.
Mimo długiego małżeńskiego stażu, związek Wrightów tylko na pozór wydawał się szczęśliwy. Gdy na jaw wyszły zdjęcia, przedstawiające drugą twarz gwiazdora serialu "Alf", stało się jasne, że Max ukrywał przed najbliższymi pewną tajemnicę...
Kompromitujące zdjęcia
Magazyn "The National Enquirer" opublikował fotki, przedstawiające Maxa palącego crack i całującego się z mężczyzną. Fanów aktora najbardziej zszokowała jednak wypowiedź jednego z kochanków Wrighta:
- Jego życie wymknęło się spod kontroli. Nie przejmował się niczym, nawet tym, że może być narażony na AIDS. Spotykaliśmy się dwa razy w tygodniu, wybieraliśmy bezdomnych mężczyzn, zabieraliśmy do siebie do domu i płaciliśmy im 100 dolarów za seks bez zabezpieczeń. Max zgodził się nawet żebym filmował, jak zabawia się nimi. Oczywiście, wszyscy byliśmy w tym czasie na haju.
Szokująca prawda
Kto by pomyślał, że sympatyczny Willie Tanner upadnie tak nisko?! Wright ma za sobą lata walki z nałogiem alkoholowym i narkotykowym. Jak widać, bezskuteczne.
Od 2005 roku aktor nie pojawił się w żadnej produkcji filmowej ani telewizyjnej. Od czasu do czasu występuje jedynie na deskach teatrów.
Fani serialu "Alf" zapewne woleliby nie wiedzieć o mrocznej stronie tego poczciwego bohatera z lat 80.