Śmierć ukochanej matki
Rok przed jej śmiercią, po długiej chorobie zmarła jej matka. Aktorka strasznie to przeżyła, bo były blisko związane. Ten trudny czas choroby, tak opisała w jednym z wywiadów:
- Dopóki nie zaczęła się straszna choroba, przyjeżdżała na moje spektakle, cieszyła się mną, nigdy mnie nie zawiodła. Nawet w ostatnich chwilach swojego życia, kiedy leżała w szpitalu, ja - kretynka - jeździłam na spektakle do Warszawy, bo teatr przecież musi grać. Nie dla pieniędzy - więcej ich wydawałam na nocne taksówki, aby po spektaklu wrócić do mamy do szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim.