Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" sugeruje, że już kogoś ma. Kim jest tajemniczy '"osobisty 'Kogut' domowy"?

Agnieszka Miezianko pochwaliła się fanom niespodzianką, jaka czekała na nią po powrocie z pracy. Kwiaty, kolacja, kolorowe drinki... Czy to oznacza, że w jej życiu już jest ktoś nowy?

Agnieszka Miezianko zgłosiła się do programu TVN, aby zostać żoną. Nie brała pod uwagę tego, że wkrótce może być rozwódką. Zaledwie kilka tygodni po zakończeniu programu jej mąż Kamil stwierdził, że nie chce spędzić u jej boku reszty życia. Choć starają się utrzymywać koleżeńskie relacje, Agnieszka nie ukrywa urazy. Wszak ona wierzyła w tę miłość, a dla męża przeprowadziła się i zmieniła pracę.

Jakiś czas temu opublikowała zdjęcie sprzed wyjścia na randkę. To po tym poście fani zaczęli snuć domysły. Teraz atmosfera jeszcze bardziej została podgrzana. Agnieszka pokazała w relacji, jaką niespodziankę przygotował dla niej tajemniczy adorator.

"Wracasz w piątek z pracy – posprzątane, ugotowane (nawet kalorie policzone), do tego pięknie podane. Nie ma to jak osobisty 'Kogut' domowy" – napisała na InstaStories.

Jednak ona sama nie ujawniła jeszcze, kto przygotował dla niej kolację z kwiatami. Fani spekulują, że może to być ta sama osoba, z którą niedawno Agnieszka miała randkę. Internauci prześcigają się w domysłach.

Póki co przed nią jeszcze niezbyt miłe doświadczenie - rozwód z obecnym mężem, ale liczymy, że "osobisty Kogut" będzie dodawał jej otuchy.