Musi się pogodzić z kolejną stratą. "Dziękuję, że byłeś przy mnie"
Agnieszka Woźniak-Starak przeżywa trudne chwile. Podzieliła się z fanami smutną informacją o śmierci ukochanego psa. "Wiem, że bardzo tęskniłeś za panem..." - napisała na Instagramie we wzruszającym wpisie.
Agnieszka Woźniak-Starak długo nie mogła pozbierać się po śmierci ukochanego męża Piotra. Oczywistym dla niej było wycofanie się z show-biznesu i pracy z telewizji. Zapowiedziała długi urlop, po czym zniknęła. Po kilku miesiącach żałoby stanęła na nogi i zaczęła prowadzić audycję w jednej z rozgłośni radiowych. Od września, wraz z Ewą Drzyzgą, jest też gospodynią "Dzień Dobry TVN". Jest również coraz aktywniejsza na Instagramie, na którym pokazuje urywki ze swojego życia i dzieli się z fanami przemyśleniami dotyczącymi m.in. obecnej sytuacji w Polsce.
Ostatnio na jej profilu pojawił się wzruszający post. Dziennikarka przyznała, że ma za sobą wyjątkowo trudny czas. Musiała pożegnać swojego najlepszego przyjaciela.
"Byłeś wspaniałym psem, najlepszym jakiego można sobie wymarzyć. Mądrym, opiekuńczym i pięknym. Wiem, że bardzo tęskniłeś za panem... Dziękuję, że byłeś przy mnie. Do zobaczenia Boluś 💔" - napisała wzruszona.
Zasmuceni fani ruszyli jej z pomocą. Pod wpisem pojawiło się mnóstwo słów wsparcia i otuchy, do których my również się przyłączamy.
ZOBACZ TEŻ: Przyjaciółka zdradziła ksywkę Agnieszki Woźniak-Starak w "DDTVN"