Agnieszka Woźniak-Starak miała problemy ze zdrowiem. Co się stało?
Dziennikarka od jakiegoś czasu omija show-biznesowe wydarzenia. Wygląda na to, że nie tylko ze względu na przekonania (rok temu stwierdziła, że ma dość ścianek i imprez z gwiazdami), ale i kłopoty zdrowotne.
Jak donosi "Super Express" Woźniak-Starak przez kilka tygodni nie mogła wyzdrowieć wyzdrowieć. Leki nie działały, nawet tak silne jak antybiotyki, więc dziennikarka chwytała się innych sposobów na powrót do formy. Zauważono, że chodzi do... Centrum Medycyny Chińskiej.
- Co ja mogłam robić w Centrum Medycyny Chińskiej, śpieszę z odpowiedzią: Jak człowiek czuje się, tak jak wygląda i antybiotyki nie pomagają. Dodatkowo mam jakieś bagno na oku od 3 tygodni, czyli ogólnie jest dosyć słabo, to człowiek szuka dalej, może…akupunktura? - wyjaśniła Woźniak-Starak w jednym z filmików, które udostępniła w sieci.
Jak widać, i fortuna na koncie nie pomoże, gdy dopadnie człowieka choróbsko. Nic dziwnego, że gwiazda szukała pomocy. A kiedy zwyczajne, dobrze znane sposoby zawiodły, łapała rozwiązań niekonwencjonalnych. W przypadku Woźniak-Starak udało się, dziennikarka na swoim instagramowym koncie obiecuje: "Stanowczo oświadczam, że w tym roku więcej nie choruję. Dziękuję".
