Wróciła z raju. Wiemy, co robi w Polsce. Zaskakujące słowa
Po kilkumiesięcznych wakacjach w Indonezji Agnieszka Włodarczyk zdecydowała się na powrót do ojczystego kraju. Aktorka poinformowała fanów, jak się odnajduje w "nowej" rzeczywistości.
Agnieszka Włodarczyk w polskim show-biznesie istnieje od wielu lat. Już w bardzo młodym wieku grała w kultowych dziś produkcjach, a jej występy wciąż są przytaczane i żywo komentowane. Dużą w tym rolę odgrywa nie tylko jej talent aktorski, ale także fenomenalna uroda.
Włodarczyk, podobnie jak wiele innych gwiazd, jakiś czas temu uciekła od burej jesieni do ciepłych krajów. Przez ostatnie kilka miesięcy aktorka przebywała na wyspie Gili Air w Indonezji. To właśnie tam świętowała swoje 40. urodziny. Gwiazda spędziła je w gronie najbliższych jej osób - ze swoim o 8 lat młodszym partnerem, Robertem Karasiem, a także kilku przyjaciół.
Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy. Po kilku miesiącach spędzonych na indonezyjskiej wyspie Agnieszka Włodarczyk w końcu wróciła do Polski. Oczywiście przeszła też obowiązkowe testy na obecność koronawirusa. Aktorka zamieściła kolejny wpis, w którego treści opisała, jak wygląda jej powrót do ojczyzny.
"Pytacie, jak się odnajduję w nowej rzeczywistości. Jestem szczęśliwa, nawet kiedy za oknem szary smog i praktycznie niczego nie wolno. Czuję, że jestem u siebie. I szczerze? Nawet kiedy nie mamy obowiązku kwarantanny, ja chętnie w tym domu posiedzę. Posnuję się po nim leniwie, pozaglądam do szuflad i szaf. Pewnie zrobię kolejną selekcję ciuchów i butów, bo i po co mi tyle tego wszystkiego..I przyznam się bez bicia - zjadłam właśnie całą chałkę z masłem" - napisała celebrytka.