Agnieszka Kaczorowska chudnie w oczach. Po puszystej Bożence nie ma śladu
[GALERIA]
Już od jakiegoś czasu mówi się, że Agnieszka Kaczorowska gubi zbędne kilogramy. Gdy jeszcze rok temu występowała na parkiecie "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami", można było zauważyć, że ma więcej ciała tu i ówdzie. Po nadprogramowych kilogramach nie ma już jednak śladu. Jak tego dokonała? Czyżby to nowa miłość sprawiła, że aktorka zaczęła chudnąć w oczach?
Fani wytykali jej kilogramy
Gdy Kaczorowska występowała w "Tańcu z gwiazdami", widzowie byli bezlitośni. Wytykali jej dodatkowe kilogramy i uważnie przyglądali każdej fałdce. Choć aktorka próbowała się tłumaczyć, zdało się to na nic.
- Nie ma czegoś takiego jak ciało idealne. Uważam, że w każdym momencie zawsze jesteśmy doskonali. Bożenka ma duży wpływ na moje życie osobiste. Kiedy na przykład Bożenka zaszła w ciążę, ja prywatnie przybierałam na wadze, kompletnie nieświadomie - tłumaczyła się na łamach "Cosmopolitan".
Zaakceptowała swój wygląd
Później próbowała się tłumaczyć, że dodatkowe kilogramy schlebiają jej sylwetce, a przybranie na wadze było od początku zaplanowane.
- Miałam taki moment, że byłam trochę za chuda, czułam się wtedy tak, jakby mnie nie było. Wszyscy chwalili, że mam perfekcyjne ciało, ale mnie było z tym źle, wcale nie czułam się seksowna. Dopiero kiedy przybrałam na wadze kilka kilogramów, znowu poczułam się pewnie, kobieco, bujnie. Teraz jestem o wiele bardziej świadoma swojego ciała, nauczyłam się je kochać, doceniać. Postanowiłam też, że nie będę trzymała się żadnych restrykcyjnych diet. Kocham dobre jedzenie - mówiła w tym samym wywiadzie.
Znów zachwyca na czerwonym dywanie
Po tym, jak "Taniec z gwiazdami" zniknął z anteny, o Kaczorowskiej zrobiło się jakby ciszej. Owszem, wciąż występowała w "Klanie", jednak na próżno było jej szukać na czerwonym dywanie. Gdy jakiś czas temu znów pojawiła się na tzw. ściance, wszyscy oniemieli. Kaczorowska zrzuciła kilkanaście kilogramów i znów zachwyca perfekcyjną sylwetką. Jak tego dokonała?
- To była kwestia zdrowych posiłków i mniejszych porcji. Pracowałam także nad emocjami i akceptacją siebie. Zauważyłam, że jeśli mam kłopoty, to jem więcej. Dlatego dziś staram się jeść tylko wtedy, gdy czuję głód, i tylko tyle, by go zaspokoić - wyjaśniała na łamach "Flesza". Jak wam się podoba odchudzona Kaczorowska?