Agnieszka Fitkau-Perepeczko na żal do TVP. Wszystko opisała w sieci
Wydaje się, że Agnieszka Fitkau-Perepeczko do tej pory była raczej zadowolona ze współpracy z TVP. Teraz jednak publiczna telewizja mocno jej podpadła. Poszło o 70-lecie Telewizji Polskiej, gdzie wspominano kultowe programy i seriale. Niestety pominięto "Janosika" z jej zmarłym mężem w roli tytułowej.
"70 lat TVP, a o 'Janosiku' cisza" - napisała Agnieszka Perepeczko na swoim facebookowym profilu, dodając zdjęcie zmarłego męża w janosikowym stroju i fragment znanej muzyki z serialowego hitu. Wcześniej też dodała wpis na ten temat. "70 lat telewizji. O 'Janosiku' ani słowa, ale i tak był najlepszy, najbardziej kochany" - żaliła się gwiazda.
Nic dziwnego, że liczyła choćby na wspomnienie o serialu, w którym jej mąż Marek Perepeczko robił furorę. Nie dość bowiem, że tasiemiec zyskał status kultowego, to jeszcze 80-letnia Agnieszka Perepeczko do tej pory była w bardzo dobrych stosunkach z TVP.
Aktorka grała przecież w "M jak miłość" (wcielała się w mamę Stefana Mullera, wystąpiła w 117 odcinkach), a w listopadzie pojawiła się też na planie show "Jaka to melodia?". Jak dała znać w sieci, program zostanie wyemitowany w styczniu przyszłego roku. Teraz TVP jej podpadła.
Podczas uroczystej gali organizowanej przez TVP wspomniano takie programy i seriale jak "Czar par", "Randka w ciemno", "Wielka gra", "Klan", "Plebania", "Na dobre i na złe", "Alternatywy 4". Mówiono też o znanych osobach związanych z Telewizją Polską: Bogumile Wander, Stanisławie Ryster, Janie Suzinie, Jolancie Fajkowskiej, Monice Richardson i wielu innych.
O "Janosiku", produkcji z 1974 r., nie powiedziano ani słowa, co bardzo ubodło Perepeczko. Słusznie?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.