Nie chciała drążyć tematu
Słowa scenarzystki "M jak miłość" zabolały aktorkę, która nie chciała więcej komentować swojego odejścia.
- To trochę smutna dla mnie sprawa, dlatego proszę nie rozmawiajmy o Simonie i serialu - mówiła w wywiadzie dla "Świata Seriali".
Aktorka przyznała wówczas, że mimo utraty pracy, nie ma zamiaru się załamywać:
- Bo w każdej sytuacji życiowej staram się znaleźć pozytywne strony. Taka już jestem. Czy leje deszcz, czy świeci słońce, nie ma to dla mnie znaczenia. Ja cieszę się, że żyję...
Gwiazda zapewniała, że nie ma zamiaru wyjeżdżać z kraju. Stało się jednak inaczej.