Agnieszka Dygant - gwiazda "Niani" zaczynała od gry w teledysku. Oto początki jednej z najpopularniejszych polskich aktorek
Pierwsze aktorskie kroki nie były łatwe
Agnieszka Dygant należy obecnie do grona najbardziej rozchwytywanych gwiazd polskiego kina i telewizji. Mało kto jednak pamięta, jak wyglądały początki słynnej niani Frani.
Dygant debiutowała przed kamerami w 1995 r. małą rolą w szkolnej etiudzie Gregora Piekutowskiego - "Ojciec". Dziś jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek, którą można oglądać w wielu kasowych produkcjach. W ostatnich latach grywała chociażby w dobrze przyjętym przez widzów serialu "Prawo Agaty", a także w bijących rekordy popularności filmach "Listy do M." i "Listy do M. 2". Od niedawna Agnieszka Dygant jest także etatową gwiazdą Patryka Vegi. W zeszłym roku zagrała w jego kolejnej części "Pitbulla", czyli "Niebezpiecznych kobietach", a teraz znalazła się w obsadzie kontrowersyjnego "Botoksu", który trafił właśnie na wielkie ekrany.
Z okazji premiery filmu Agnieszka Dygant będzie 3 października gościem w programie Kuby Wojewódzkiego. To dobry moment na to, by przypomnieć, jak wyglądała droga do sławy tej popularnej aktorki. Mało kto pewnie wie, że swego czasu pojawiła się w klipie polskiej grupy rockowej.
Rock and rollowa dusza
Agnieszka Dygant zaskarbiła sobie sympatię widzów głównie za sprawą swojego temperamentu. Zanim jeszcze gwiazda "Botoksu" zaczęła grywać w serialach i filmach, występowała w punkowej grupie Dekolt. W drugiej połowie lat 90. pojawiała się w głównie w szkolnych etiudach. Na przełomie wieków grała już jednak role w pełnometrażowych filmach fabularnych, chociażby w "Tygodniu z życia mężczyzny" i "Enduro Bojz". Fani zespołu Myslovitz mogą ją również kojarzyć z występu w teledysku grupy do utworu "Dla Ciebie".
Pierwsza poważna rola
Jedną z pierwszych poważnych ról Agnieszki Dygant w karierze była kreacja Ilonki w filmie Mariusza Trelińskiego "Egoiści" z 2000 r. Produkcja opowiadała o losach młodych Polaków, którzy w pogoni za sukcesem nie stronią od używek, są cyniczni, a wolny czas spędzają na beztroskich imprezach. Obok Dygant w filmie zagrali m.in. Olaf Lubaszenko, Magdalenia Cielecka i Jan Frycz.
Trudne początki
Wejście Agnieszki Dygant do świata kina na pewno nie należało do łatwych. Wśród pierwszych filmów z jej udziałem znaleźć można co najmniej dwie produkcje, o których aktorka chciałaby zapewne jak najszybciej zapomnieć. Mowa tu o komedii "Jak to się robi z dziewczynami" Przemysaława Angermana z 2002 r., gdzie Dygant wcieliła się w drugoplanową postać Żory. W tym samym czasie aktorka pojawiła się też gościnnie w niezbyt dobrze przyjętej przez krytykę ekranizacji "Wiedźmina" jako Elfka Tourviel.
Uwielbiana salowa
Widzowie po raz pierwszy pokochali Agnieszkę Dygant za sprawą serialu "Na dobre i na złe", gdzie aktorka występowała w latach 2001-2009. Wcielała się ona w rolę nieco roztrzepanej salowej Marioli, która wyszła za bogatego biznesmana Henryka Weissa-Korzyckiego (w tej roli Tomasz Kot). Milioner zakochał się w bohaterce, gdy był pacjentem szpitala w Leśnej Górze. Ze względu na finansowe tarapaty, był zmuszony przepisać ukochanej cały swój majątek. W ten sposób grana przez Dygant Mariola stała się właścicielką renomowanej klinki "Health&Beauty".
Kobieta z pazurem
Rola Marioli w "Na dobre i na złe" pokazała niesamowity talent Agnieszki Dygant do ról komediowych. Aktorka próbowała też jednak swoich sił w nieco innych wcieleniach. W latach 2003-2007 występowała w kryminalnym serialu "Fala zbrodni" jako Daria "Czarna" Westman. U boku Mirosława Baki i Przemysława Sadowskiego dała się poznać również jako ostra i bezkompromisowa policjantka, która nie boi się stanąć oko w oko z najgroźniejszymi bandytami.
Szczyt popularności
Największą sławę zapewniła jednak Agnieszce Dygant rola Frani w komediowym serialu "Niania". Jej wcielenie ekscentrycznej opiekunki idealnie wpasowało się w oczekiwania widzów. Ci bez reszty pokochali przygody bohaterki, a sama Agnieszka Dygant stała się wręcz królową polskiego sitcomu. "Niania" emitowana była w latach 2005-2009. Odtwórczyni głównej roli została dzięki tej produkcji dwukrotnie uhonorowana statuetką Telekamery.
Wkrótce nowe wyzwania
Po sukcesie "Niani" Agnieszka Dygant wcale nie rzuciła się w wir pracy i nie zaczęła pojawiać się w każdym możliwym filmie lub serialu. Zagrała m.in. w komediach "Tylko mnie kochaj" oraz "Serce na dłoni". Później przyszedł czas wspominanych "Listów do M.", które niejako pozwoliły jej powrócić do aktorskiej ekstraklasy. Jeszcze w tym roku na ekrany kin wejdzie trzecia odsłona tej bożonarodzeniowej serii oczywiście z Agnieszką Dygant w obsadzie. To oznacza, że gwiazda "Niani" i "Botoksu" nie zamierza dać nam o sobie zapomnieć.