"Agent": Koterski pokłócił się z Wołejnio. "Zabiłbym tę gamonicę"
Kasia Wołejnio jest chyba najbardziej skonfliktowaną osobą w "Agencie". Najpierw poróżniła się z Violą Kołakowską, a teraz nadszarpnęła nerwy Miśka Koterskiego.
Kasię Wołejnio widzowie poznali dzięki programowi "Żony Hollywood", w którym aktorka i producentka pokazywała swoje wystawne życie w Los Angeles. Program przyniósł jej sporą rozpoznawalność. Producenci "Agenta" postanowili zaangażować gwiazdkę do swojego show i chyba była to dobra decyzja. Wołejnio budzi wiele emocji! Niedawno rozgniewana celebrytka pokazała na Instagramie screeny wiadomości, które dostała od innej uczestniczki "Agenta" Violi Kołakowskiej. W SMS-ach nie brakowało wulgaryzmów i mocnych słów...
W ostatnim odcinku programu, wyemitowanym przez TVN doszło z kolei do scysji między Wołejnio a Miśkiem Koterskim.
Emocje wybuchły przy wykonywaniu zadania, podczas którego jedna grupa musiała policzyć igły w stogu siana, druga kury, a trzecia odmierzyć wodę. Misiek, który również został przydzielony do zadania z kurami, zdecydował się zbudować zagrodę. Niestety przeszkadzała mu Kasia. Jej zachowanie wyprowadziło go z równowagi.
- Ku..a zabije Cię! Już miałem całą zagrodę! Przestań mi tu mieszać, zajmij się zaganianiem kurczaków! - krzyczał zirytowany Koterski. - Jezus! Zabiłbym tę "gamonicę"! - narzekał na celebrytkę.
Na szczęście grupa poprawnie wykonała zadanie, więc Misiek mógł nieco ochłonąć. Nie zmienia to jednak tego, że Wołejnio nie zaskarbiła sobie sympatii uczestników programu. Przypominamy, że celebrytka nosi się z zamiarem napisania książki obnażającej polski show-biznes. Coś nam mówi, że kilku celebrytom poświęci w niej dodatkowy rozdział....
