Agata Młynarska wypytywała Kożuchowską o ciążę. Posunęła się za daleko?
None
Agata Młynarska
Małgorzata Kożuchowska, która za sprawą plotek na temat ciąży znalazła się ostatnio w centrum zainteresowania kolorowej prasy, gościła niedawno w programie Agaty Młynarskiej "Świat się kręci".
Choć głównym tematem spotkania miała być przede wszystkim premiera spektaklu "Miłość na Krymie" Teatru Telewizji, w którym aktorka gra jedną z głównych ról, gospodyni programu pokusiła się o wyjątkowo osobiste pytanie pod adresem Kożuchowskiej. Młynarska zapytała o ciążę, mimo iż gwiazda niechętnie komentuje prasowe spekulacje na ten temat.
Czy dziennikarka TVP pozwoliła sobie na zbyt wiele? Reakcja Kożuchowskiej nie zostawia wątpliwości.
KŻ/AOS
Nieoczekiwane pytanie w programie na żywo
Ciążę Małgorzaty Kożuchowskiej skomentowali już chyba wszyscy, poza nią samą. Mimo iż plotkarska prasa, a nawet współpracownicy aktorki chętnie wypowiadają się na ten temat, ona konsekwentnie milczy.
Najwyraźniej jednak Agata Młynarska była przekonana, że dla niej zrobi wyjątek. Na koniec spotkania z Kożuchowską, które w większości poświęcone było najnowszemu spektaklowi z jej udziałem, Młynarska wyskoczyła z nietaktownym pytaniem.
- Małgosiu, czy to prawda o czym wszyscy piszą i mówią? - wypaliła dziennikarka, a gwiazda serialu "Rodzinka.pl" nie kryła zaskoczenia.
Aktorka nie chciała podzielić się swoją tajemnicą
Wyraźnie speszona pytaniem rodem z plotkarskich gazet Kożuchowska odpowiedziała krótko:
- A to już jest moja słodka tajemnica. Jak będę się miała czym chwalić, to się pochwalę.
Młynarska jednak nie odpuściła i dalej próbowała skłonić gwiazdę do wyznania.
- Moje słodkie tajemnice zostały już ujawnione przez Piotra dzisiaj, więc pomyślałam, że może mnie wesprzesz swoją tajemnicą? - powiedziała, nawiązując do potwierdzonej w programie informacji o swoim ślubie. Kożuchowska jednak pozostała nieugięta.
Młynarska przesadziła?
-_ Skupmy się na "Miłości na Krymie"_ - skwitowała zaproszona do studia gwiazda.
Wtedy dziennikarka starała się podejść aktorkę inaczej.
- Jeżeli przyjdzie taki moment, że trzeba byłoby z czegoś zrezygnować, bo wezwą cię inne obowiązki, to z czego zrezygnowałabyś najpierw?
- Och, z niczego, Agata! Życie pisze swoje scenariusze, więc jeśli będzie taka konieczność to będę podejmowała wybory, mam nadzieję, że słuszne...
W tym momencie wyraźnie napiętą atmosferę rozluźnił drugi gość programu, Piotr Gąsowski, który podsumował tę nieoczekiwaną wymianę zdań w następujący sposób.
-_ Słusznych wyborów życzymy ci bardzo._
Jak sądzicie, Gąsowski wykazał więcej taktu niż Młynarska?
KŻ/AOS