Zmarła Maria Koterbska. Piękne wspomnienie Agaty Młynarskiej

Agata Młynarska dobrze znała Marię Koterbską.
Agata Młynarska dobrze znała Marię Koterbską.
Źródło zdjęć: © AKPA, East News

19.01.2021 12:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dziennikarka podzieliła się osobistym wspomnieniem o zmarłej artystce, która przyjaźniła się i współpracowała z jej ojcem, Wojciechem Młynarskim. Dla Agaty była po prostu ciocią Marysią.

Agata Młynarska dorastała w artystycznym domu, w otoczeniu wielu znanych cioć i wujków. Gwiazda telewizji ze smutkiem przyjęła wiadomość o śmierci wokalistki Marii Koterbskiej, dla której teksty piosenek pisał m.in. Wojciech Młynarski i Agnieszka Osiecka.

"Cóż to była za postać! Co za niepowtarzalna kobieta i artystka! 'Brzydula i rudzielec', a tak naprawdę piękna, z klasą, wdziękiem i ognistymi włosami seksowna dama!" - wspomina zmarłą Agata Młynarska.

W swoim wpisie na Instagramie dziennikarka podzieliła się dziecięcym wspomnieniem artystki, gdy ta zjawiała się w domu Młynarskich. "Szeleściła spódnicą, pachniała mocnymi perfumami. Obowiązkowo czarna kreska na powiece i umalowane usta! Kiedy przychodziła do nas do domu, wstrzymywaliśmy oddech. Była WIELKĄ gwiazdą. Zawsze wesoła, uśmiechnięta, amerykańska" - dodała.

Za czasów, gdy Agata Młynarska pracowała w TVP2, uczestniczyła w jubileuszu Marii Koterskiej w nietypowej roli. Podczas koncertu wystąpiła na scenie, śpiewając dla cioci Marysi.

"Miałam zaszczyt zaśpiewać na jej prośbę w chórkach do piosenki 'Nie ma jak u mamy', którą śpiewał jej syn - Roman Frankl. Cały wieczór celebrował jako gospodarz mój tata, a na scenie i wśród publiczności byli sami wielcy i najwięksi. Przyjaciele i rodzina. Niepowtarzalna atmosfera żartów, anegdot, wspomnień, wspólnego śpiewania. Urodziny trwały jeszcze długo po wyłączeniu kamer" - wspomina.

Zdaniem Agaty Młynarskiej wraz ze śmiercią artystki skończyła się pewna epoka w historii polskiej muzyki. "Zamyka się piękny, stylowy, kolorowy, szalony rozdział polskiej piosenki. Wielka szkoda..." - podsumowała. Dziennikarka zapewnia, że zawsze będzie pamiętać o cioci Marysi i jej twórczości, którą znają i śpiewają kolejne pokolenia.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (15)
Zobacz także