Ich ostatnie spotkanie. Na bazarku, w maskach. Padły mocne słowa
Krzysztof Kowalewski zmarł 6 lutego w wieku 83 lat. Polacy uwielbiali go za dziesiątki ról, które miał na swoim koncie. Agata Młynarska będzie go pamiętać jako swojego serialowego tatę z "Rodziny Leśniewskich". Była aktorka czule pożegnała Kowalewskiego i opowiedziała o pewnym epizodzie sprzed lat.
07.02.2021 09:57
Krzysztof Kowalewski nie żyje. W dniu jego śmierci żona Agnieszka Suchora napisała na Facebooku: "Najdroższy Najwspanialszy Najczulszy. Nie przegrał żadnej walki!". Po potwierdzeniu smutnej wiadomości zewsząd posypały się kondolencje i wspomnienia ludzi, którzy mieli zaszczyt z nim współpracować. Jedną z takich osób jest Agata Młynarska.
Dziennikarka telewizyjna, a przed laty również aktorka, zamieściła na Instagramie plakat z serialu "Rodzina Leśniewskich", w którym Kowalewski grał jej ojca. Kiedy serial trafił na antenę w 1978 r., Młynarska miała 13 lat.
"Odszedł Krzysztof Kowalewski. Mój filmowy Tata. Był jak Tata. Opiekuńczy, serdeczny, kochany, najcieplejszy facet na świecie" – napisała na Instagramie.
Młynarska wyznała, że nigdy nie zapomnie jednej z ich podróży na plan filmowy do Łodzi. "Zima, mały fiat, który nie chciał odpalić, kanapki na drogę zrobione przez moją mamę i prośba Krzysia, żeby podczas drogi cały czas do niego mówić, bo jak będzie cisza, to zaśnie. Zasypiał wszędzie, w dowolnej pozycji. Mówił, że aktor jest od czekania więc trzeba to wykorzystać 'twórczo'. Najlepiej śpiąc".
Młynarska opisała też ich ostatnie spotkanie, do którego doszło na bazarku na Mokotowie. "W maskach, jakoś nieadekwatni, nieprzestający do rzeczywistości. Stęsknieni za normalnym spotkaniem. Wymieniliśmy opinie na temat rzeczywistości, ucałowania dla Gabrysi i Agnieszki (córki i żony - dop. red.) - dziewczyn jego życia".
Na koniec usłyszała od niego: "Ch...owo bez Wojtka". Wojciech Młynarski, ojciec Agaty, zmarł w marcu 2017 r.
"Dziś, gdy zapewne siedzi już obok niego, pozwolę sobie za nim powtórzyć - ch...owo bez Ciebie, Krzysiu! Dziękuję Ci za to, że byłeś moim Tatą, za Twój geniusz aktorski, serce i czułość. Wierność sobie" – napisała Agata Młynarska, składając kondolencje żonie i córce Krzysztofa Kowalewskiego.