Adam Kraśko z "Rolnika" o sylwestrze TVP. Jest dumny ze swojej postawy
Adam Kraśko to najbardziej rozpoznawalny uczestnik pierwszej edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna nie jest jednak fanem wszystkich przedsięwzięć TVP, czego dowodem jest jego komentarz o "Sylwestrze Marzeń".
Adam Kraśko to gospodarz z Podlasia, który w programie TVP1 chciał znaleźć miłość swojego życia. Niestety, ten plan się nie powiódł. Za to po pierwszej edycji show zyskał dużą popularność, przez co próbował zrobić karierę w show-biznesie. Wystąpił m.in. w "Celebrity Splash" Polsatu, pojawił się też w programach kulinarnych "Hell's Kitchen" i "Top Chef". Nagrał piosenki z grupą disco polo XFORT.
Farmer gościł nawet u Piotra Kraśki. – Była rekordowa oglądalność. Sam pan Piotr powiedział, że to był pierwszy program, w którym wystąpiło dwóch Kraśków, a potem pytali mnie, czy jestem jego rodziną – powiedział rolnik w rozmowie z "Pressem".
Na tym jednak się nie skończyło, bo w 2019 r. został sołtysem swojej wsi, Pasieczników Dużych. Jak widać, udział w programie TVP przyniósł mu wiele różnych korzyści.
Jednak Kraśko nie należy do osób, które boją się krytykować wydarzenia tworzone przez nadawcę publicznego. W przeszłości negatywnie odniósł się chociażby do drugiej edycji "Rolnik szuka żony", która była dla niego "zbyt nachalną reklamą produktu". Teraz wypowiedział się o "Sylwestrze Marzeń" pod jednym z postów na Facebooku, który dotyczył występu Zenka Martyniuka.
Kraśko przyznał, że miał lepsze rzeczy do roboty niż patrzenie na TVP2. "Nie oglądałem i jestem z tego bardzo dumny. Obejrzałem fajne filmy" – napisał sołtys.