Adam Kraśko po "Rolniku". Żyje jak gwiazda!
Adam Kraśko nadal szuka żony?
None
Program "Rolnik szuka żony", randkowy reality-show TVP1, miał przede wszystkim wyswatać samotnych uczestników i odmienić ich życie. Z czasem okazało się, że tylko dla jednej pary okazał się szczęśliwy, jednak inni uczestnicy również nie mają na co narzekać. Zwłaszcza Adam Kraśko, który od kilku tygodni zdobywa coraz większą popularność w kręgach disco polo. Można śmiało powiedzieć, że program najbardziej wypromował olbrzyma z Pasiecznik Dużych.
Mężczyzna, który w programie złamał kilka kobiecych serc, obecnie jeździ po Polsce z zespołem XFORT. Wraz z taneczną formacją wykonuje popularny już w dyskotekowych kręgach hit "Oj Aniu, Aniu!", ponoć zupełnie niezwiązany z jedną z uczestniczek "Rolnik szuka żony", Anną, której Adam w ostatnim odcinku wyraźnie dał do zrozumienia, że nie zamierza się przy niej ustatkować i jedyne, co może jej zaproponować, to przyjaźń.
Na najnowszych zdjęciach z koncertu Kraśki widać, że olbrzym doskonale czuje się wśród kobiet i nadal nie w głowie mu stały związek. Popularność podniosła jego notowania. Na imprezach otoczony jest wianuszkiem fanek, z którymi chętnie nie tylko rozmawia, ale też prosi do tańca i flirtuje.
- Zabawa była przednia, a ja dawno tak się nie wytańczyłem. Może wśród tych pań na parkiecie jest moja przyszła żona? - zalotnie komentuje zainteresowanie pań w rozmowie w "Faktem", który był na jego ostatnim koncercie.
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze pół roku temu Adam był nieśmiałym mężczyzną marzącym o związku z tą "jedyną".