Seriale polskieAdam Fidusiewicz zrezygnował z "Na Wspólnej"? Zagra w hollywoodzkim serialu

Adam Fidusiewicz zrezygnował z "Na Wspólnej"? Zagra w hollywoodzkim serialu

Adam Fidusiewicz rezygnuje z roli Maksa Brzozowskiego w "Na Wspólnej"
Adam Fidusiewicz rezygnuje z roli Maksa Brzozowskiego w "Na Wspólnej"
Źródło zdjęć: © AKPA | Jacek Kurnikowski

24.03.2021 09:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Adam Fidusiewicz rezygnuje z "Na Wspólnej"? Fani serialu z pewnością będą zawiedzeni tą informacją. Okazuje się, że aktor dostał propozycję wcielenia się w bohatera amerykańskiego serialu.

Adam Fidusiewicz to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, który zyskał rozpoznawalność w bardzo młodym wieku. W 2001 r. wystąpił jako Staś w adaptacji powieści Henryka Sienkiewicza "W pustyni i w puszczy". Już dwa lata później rozpoczął swoją przygodę z "Na Wspólnej", która trwała aż do dzisiaj.

Aktor wcielał się w Maksa Brzozowskiego przez 18 lat. Jednak wszystko, co dobre kiedyś się kończy. Jak podaje "Super Express", gwiazda "Na Wspólnej" podobno zdecydowała się zrezygnować z roli. Dlaczego? Adam Fidusiewicz miał dostać propozycję zagrania w amerykańskim serialu.

Zobacz także: Anna Korcz o świętach: "Uciekam do mojej córki. Pierwszy raz Wielkanoc spędzimy poza domem"

Adam Fidusiewicz odchodzi z "Na Wspólnej"?

Jak podaje magazyn, aktor dostał rolę w amerykańskiej produkcji "Jack Ryan", w której także występuje Daniel Olbrychski. Osoba z otoczenia aktora zdradziła co nieco na temat produkcji. - Obaj grają tę samą postać, człowieka z Europy Środkowej. Adam wciela się w młodego bohatera, Daniel zaś w dojrzałego. Obaj też mają wysokie, hollywoodzkie stawki.

Zdjęcia kręcone są w Budapeszcie, a od aktorów wymagało się perfekcyjnej znajomości języka angielskiego. Fani zastanawiają się jednak, co stanie się z Maksem z "Na Wspólnej"? Magazyn podaje, że scenarzyści już zadecydowali o losach Brzozowskiego. W najnowszych odcinkach bohater wyjedzie za granicę.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także