Ada Fijał nie występuje już w TVP. "No patrz, jaki przypadek"
Ada Fijał jest aktorką, ale także lekarzem i mamą. Nie zamierza milczeć, kiedy, jak mówi, prawa kobiet są ograniczane. Bezkompromisowość kosztowała ją karierę w TVP.
21.06.2023 | aktual.: 21.06.2023 14:01
Ada Fijał pojawia się głównie w serialach. Kilka lat występowała w "Samym życiu", "Klanie", "Na Wspólnej" i "Barwach szczęścia". Ale oprócz tego, że skończyła szkołę teatralną, ma też dyplom stomatologa. Prywatnie jest mamą dziewięcioletniego Antoniego.
Artystka nie boi się zabierać głosu w bieżących dyskusjach społecznych. Wsparła czerwcowe protesty, organizowane przez Strajk Kobiet, po śmierci kolejnej kobiety w ciąży, która nie została właściwie zaopiekowana w szpitalu. Demonstrujący wyrażali również sprzeciw wobec obowiązującej, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, ustawy, znacznie ograniczającej prawo do aborcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Mam wiedzę medyczną, która pozwala mi na pewne wnioski. Czytam też dużo na ten temat i nie wyobrażam sobie nie uczestniczyć w tym. Dla mnie niektóre historie są niedopuszczalne. Zdrowie i życie kobiety i matki przyszłej albo takiej, która już jest matką, albo w ogóle nie jest matką, po prostu kobiety, powinno być zawsze na pierwszym miejscu. Nie powinno być żadnego zasłaniania się jakimiś klauzulami sumienia i innymi dziwnymi historiami - powiedziała Ada Fijał w rozmowie z Pomponikiem.
Aktorce nie podoba się rzeczywistość, tak idealizowana przez rządzących i telewizję państwową. Z TVP współpracowała przez 12 lat przy "Barwach szczęścia". Odeszła w 2020 r.
- Tak się ułożyła historia, że mnie ta nie ma. [...] Nie mam takiej potrzeby, żeby tam występować. Tak się ułożyły losy mojej bohaterki, co również splotło się z wszystkimi wydarzeniami w kraju. No patrz, jaki przypadek - skomentowała z uśmiechem.
Więcej światła na tę sprawę rzucił informator Pomponika.
- Ada Fijał, jak zorientowała się, że sytuacja zaczyna się zagęszczać, to dobrowolnie wycofała się z serialu "Barwy Szczęścia". Nie jest jej po drodze z TVP. Nie chce tam pojawiać się, bo kłóci się to z jej przekonaniami - cytował swoje źródło serwis.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
