Aaron Carter i jego dziewczyna kilka miesięcy przed śmiercią piosenkarza stracili prawo do opieki nad synem. "Aaron walczył z demonami"
5 listopada Aaron Carter został znaleziony martwy. Jego ciało leżało w wannie. 34-letni piosenkarz od lat "walczył z demonami". Niedługo przed śmiercią i on, i jego 30-letnia dziewczyna stracili prawo do opieki nad synem.
02.12.2022 | aktual.: 02.12.2022 09:04
Aaron Carter zmarł w zeszłym miesiącu. Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną zgonu. Ma to wyjaśnić autopsja. Media czekają na raport koronera, ale osoby bliskie artyście podejrzewają przypadkowe przedawkowanie narkotyków lub leków. 34-latek został pożegnany przez starszego brata, Nicka Cartera, członka Backstreet Boys, który jednak nie ukrywał, że relacja między nimi zawsze była trudna.
Dorosłe życie piosenkarza było przeplatane dramatami. Aaron miał problemy ze zdrowiem psychicznym, nie dogadywał się z rodziną, która nie rozumiała jego wyborów i chciała go ubezwłasnowolnić, był uzależniony od narkotyków i alkoholu. Nie udało mu się też zrobić takiej kariery, jaka przypadła w udziale Nickowi. Podobnie było z utrzymaniem własnej rodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nick od lat jest w szczęśliwym małżeństwie i wychowuje troje dzieci. Aaron został ojcem rok temu, ale po kilku miesiącach opieki nad Princem jego rodzice stracili prawa do opieki nad nim. Chłopiec trafił do babci - matki Melanie Martin, dziewczyny Cartera. Wszystko przez zgłoszenia dotyczące narkotyków i przemocy domowej.
Zobacz także
Dopiero ten drastyczny krok sprawił, że młodszy ze słynnych braci Carter opamiętał się i zdecydował po raz piąty pójść na odwyk. Teraz, miesiąc po śmierci Aarona, jego partnerka mówi, że niestety nie potrafił uciec własnym demonom. 30-letnia modelka serwisu Only Fans (serwis z płatnymi zdjęciami i nagraniami - również z treściami tylko dla dorosłych) ma jednak własne problemy.
Melanie mówiła serwisowi Page Six, że Aaron starał się wytrzeźwieć, ale łatwo było wciągnąć go w imprezowanie. Dodała, że jej partner spotykał na swojej drodze "złych ludzi", przez co trudniej było mu wyjść z nałogów. - Nie wiedział, jak uciec od swoich demonów - podsumowała.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkminiamy "1899" z Maciejem Musiałem, analizujemy "Zepsutą krew" na Disney+, a także polecamy (lub nie) "Kulawe konie", "Do ostatniej kości" i "Nie martw się, kochanie". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.