63 lata i imponująca forma. Chris Noth wciąż potrafi zrobić wrażenie na kobietach
GALERIA
Dla wielu fanek seriali w latach 90. (i nie tylko) był uosobieniem mężczyzny idealnego. Pewny siebie, błyskotliwy, czarujący i zdecydowany. Słynny Mr. Big, czyli Chris Noth potrafił przyprawić o szybsze bicie serca, co więcej, potrafił stworzyć z Sarą Jessicą Parker jedną z ulubionych, niezapomnianych filmowych par. Nie dało się ukryć - pomiędzy dwójką aktorów była chemia. Najwyraźniej jest też nadal, bo gdy na swoim profilu na Instagramie Noth zamieścił imponujące zdjęcie, Parker nie omieszkała skomplementować byłego partnetra z planu. Trudno się dziwić, Mr. Big wciąż trzyma formę! Zobaczcie sami.
Gwiazda małego ekranu
Urodził się 13 listopada 1954 roku w Madison, w stanie Wisconsin. Jego mama pracowała w stacji telewizyjnej CBS jako reporterka wiadomości, tata był agentem ubezpieczeniowym. Zmarł, gdy chłopiec miała zaledwie osiem lat.
Wzdychały do niego tłumy
W młodości odbył wiele podróży po Europie – był w Hiszpanii, Jugosławii i Anglii, nigdzie nie zagrzewając jednak miejsca na dłużej. Po powrocie ukończył studia aktorskie w Yale School of Drama, a następnie rozpoczął owocną karierę na scenie i na ekranie. Prawdziwą popularność zyskał jednak dzięki małemu ekranowi. Pierwszym ze słynnych występów telewizyjnych aktora była rola detektywa Mike’a Logana w serialu kryminalnym „Prawo i porządek” (1990-95). Już wtedy wiadomo było, że to właśnie telewizyjne produkcje są jego żywiołem. Zwłaszcza, że niedługo miał wspótworzyć jedną z najbardziej kultowych filmowych par w historii.
Niepowtarzalny Mr. Big
Przepustką do występów na dużym ekranie była pamiętna rola u boku Sary Jessiki Parker w bijącym rekordy popularności serialu „Seks w wielkim mieście”, z którym związany był w latach 1998-2004. Kreacja postaci Mr. Biga przyniosła mu prestiżowe nominacje do Złotego Globu i Golden Satellite Award.
Rola do niego przylgnęła
Choć po latach od kultowego "babskiego serialu" grał w wielu innych telewizyjnych produkcjach i zapadł w pamięć jako Peter Florrick z "Żony idealnej", w oczach wielu pozostał jako jedyny i niepowtarzalny Mr. Big z czarującym uśmiechem.
Wciąż wygląda dobrze
Chris ostatnio udostępnił zdjęcie, które zrobiło niemałe wrażenie na fankach i podpisał je przewrotnie: "Oszukuję czas i grawitację". Cóż, biorąc pod uwagę fakt, że ma już 63 lata, trzeba przyznać mu rację - oszukał czas. Wciąż jest w świetnej formie, a mięśni i sylwetki mógłby pozazdrościć mu niejeden kolega z branży.
Trzyma formę
Wdziękom kolegi nie oparła się nawet była ekranowa ukochana, Sarah Jessica Parker. "Wciąż wyglądasz super!!! Buziak!", napisała serialowa Carrie. Widać, że wciąż łączy ich sympatia, a dodatkowo aktorka, jak za czasów "Seksu w wielkim mieście", najwyraźniej nie umie się oprzeć czarowi Notha. Cóż, wcale się nie dziwimy. A wy co sądzicie? Jak wam się podobają najnowsze zdjęcia aktora?