6 najbardziej spektakularnych zgonów w polskich serialach

Los serialowych bohaterów nie jest łatwy. Są oni niejednokrotnie skazani na dramaty i tragedie, które w normalnym życiu nie zdarzają się zbyt często. A wszystko dlatego, że jak wiadomo, nic tak nie podnosi oglądalności, jak nagły zwrot akcji. Scenarzyści najpopularniejszych produkcji często poświęcają życie jednego lub większej liczby ekranowych postaci, aby wprowadzić w serii nieco oczekiwanego zamieszania. Coraz częściej to jednak aktorzy wymuszają tak radykalne decyzje i sami rezygnują z występów w hitach. Zobaczcie nasze zestawienie najbardziej spektakularnych serialowych zgonów ostatnich lat.

Śmierć Maksa Kellera (Paweł Małaszyński) została pokazana w 1. odcinku 4 sezonu. Lekarz zmarł podczas operacji wskutek ran odniesionych w wypadku samochodowym. Maks zdążył przekazać ukochanej Alicji swoją ostatnią wolę i poprosił ją, by zaopiekowała się jego małym synkiem.

Śmierć głównego bohatera "Komisarza Alexa - Marka Bromskiego (Jakub Wesołowski) nastąpiła w 32. odcinku. Policjant zginął jak na prawdziwego bohatera przystało – w akcji. Został zastrzelony przez psychopatycznego zabójcę, Tomasza Guta (Michał Żurawski). Kula dosięgnęła go, gdy swoim ciałem usiłował zasłonić Ewę Wilk (Karolina Gorczyca).