43-letnia Christina Ricci w lateksie. Wyglądała jak Morticia Addams?
Christina Ricci w 1991 r. wcieliła się w Wednesday Addams, a niedawno pojawiła się w netfliksowym serialu o tej bohaterce, choć w zupełnie innej roli. Podczas rozdania Critics Choice Awards zwróciła na siebie uwagę stylizacją niczym z produkcji o Addamsach.
43-letnia Christina Ricci w lateksie. Wyglądała jak Morticia Addams?
Christina Ricci miała 11 lat, kiedy zagrała Wednesday w "Rodzinie Addamsów". Wielu widzom już zawsze będzie kojarzyć się z tą rolą sprzed ponad 30 lat. Ukłonem w ich stronę była rola Marilyn Thornhill w serialu Netfliksa "Wednesday". Produkcja okazała się hitem, a widzowie przypomnieli sobie nie tylko o oryginalnej dziewczynie z czarnymi warkoczami, ale i o samej Ricci.
Gwiazda od swojego debiutu w 1990 r. gra w kilku produkcjach rocznie, jednak często jej role przechodzą bez echa. Kreacja w "Wednesday" do nich nie należy. Warto też wspomnieć o serialu "Yellowjackets", w którym Ricci gra samotną kobietę w średnim wieku z ciągotami do rozwiązywania spraw kryminalnych, ale i mordowania. Bohaterka oraz jej koleżanki ponad dwie dekady wcześniej przeżyły prawdziwą traumę - aby przeżyć w puszczy po katastrofie samolotu, robiły przerażające rzeczy.
14 stycznia Christina pojawiła się na gali Critics Choice Awards 2024. Przyciągała spojrzenia czarną stylizacją. Jej kreacja opinała szczupłą sylwetkę aktorki i sporo odsłaniała. Zobaczcie!
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Christina Ricci na czerwonym dywanie
43-letnia Ricci na rozdanie nagród przybyła ubrana w czerń. Jej lateksowa kreacja błyszczała. Materiał opinał sylwetkę aktorki, nie pozostawiając pola wyobraźni.
Christina postawiła na klasyczny makijaż - jej oczy były mocno podkreślone, a na ustach pojawiła się czerwona szminka.
Gwiazda pojawiła się na imprezie nie bez powodu. Była nominowana do Critics Choice Awards za rolę Misty w "Yellowjackets". Nie dostała statuetki, która trafiła do rąk Elizabeth Debicki za "The Crown".
Christina Ricci podkreśliła szczuplutką figurę
Ricci zdecydowała się na kreację, która podkreśliła jej smukłą sylwetkę. Sukienka odsłaniała dekolt i ramiona i sprawiała, że talia gwiazdy wydawała się jeszcze węższa.
Aktorka na czerwonym dywanie absolutnie nie przypominała serialowej Misty, za to fani skojarzyli wizerunek Ricci z Addamsami.
Christina Ricci odsłoniła nogi
Ricci nie jest zbyt wysoka. Ma jedynie 155 cm wzrostu, więc kreację uzupełniła szpilkami na wysokich platformach.
Christina Ricci jak Morticia Addams?
Sukienka Christiny Ricci była bardzo zmysłowa, podkreślała figurę i przyciągała wzrok, ale miała i minusy. Gwieździe niełatwo było się w niej poruszać. Musiała uważać, by obcasami nie przebić ciągnącego się za nią trenu i w efekcie nie wywrócić się.
Według niektórych czarna stylizacja w połączeniu z mocnym makijażem wyglądała wyjątkowo drapieżnie. Zupełnie jakby dawna Wednesday na czerwonym dywanie chciała być panią Addams.