"40 kontra 20": czas na ślub? Kinga podsyciła ciekawość fanów
Program "40 kontra 20" od samego początku wzbudzał sporo kontrowersji. Wydaje się jednak, że uczucia, które pojawiły się na planie show, przetrwały do dziś. Czy jedna z par planuje już poważniejsze kroki? Kinga wzbudziła wśród swoich fanów niemałą ciekawość.
"40 kontra 20" to program kontrowersyjny już z samego założenia. Dzielenie kobiet na dwa obozy ze względu na wiek, gdy wszystkie mają walczyć o względy dwóch mężczyzn - dwudziestolatka i czterdziestolatka... Brzmi dobrze? Niekoniecznie, jednak program, tak czy inaczej, zebrał ogromną rzeszę fanów, którzy w napięciu czekali na każdy kolejny odcinek.
I choć show początkowo nie było przyjęte dobrze, a relacje, które się na planie zawiązywały, były burzliwe, okazuje się, że uczucia między niektórymi osobami jedynie przybrały na sile.
Kinga Zapadka i Robert Kochanek wciąż są razem. Sądząc po ich aktywności w mediach społecznościowych, układa się między nimi świetnie. Ale czy aż tak, że planują ślub?
Kinga opublikowała na Instagramie zdjęcia sprzed Pałacu Ślubów w Warszawie. To jednak poprzedziła relacją, w której w dość tajemniczy sposób wypowiadała się o tym, co tam robi. Nic dziwnego więc, że wszyscy pomyśleli, że chodzi o ślub z Kochankiem.
Okazało się jednak, że nic z tych rzeczy. Kinga z "40 kontra 20" po prostu postanowiła wykorzystać urok tamtego miejsca, by zorganizować sobie tam sesję zdjęciową. Na ślub pary chyba jeszcze poczekamy...