36. FPFF w Gdyni: relacja z dnia pierwszego
Jak opowiadać o historii?
Na ten dzień czekali niecierpliwie wszyscy miłośnicy polskiej kinematografii! Wielkie nazwiska, najważniejsze osobowości polskiego kina, projekcje blisko 100 filmów, wystawy, warsztaty, spotkania z twórcami, międzynarodowe sympozjum. Właśnie rozpoczął się 36 Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni!
Na ten dzień czekali niecierpliwie wszyscy miłośnicy polskiej kinematografii! Wielkie nazwiska, najważniejsze osobowości polskiego kina, projekcje blisko 100 filmów, wystawy, warsztaty, spotkania z twórcami, międzynarodowe sympozjum. Właśnie rozpoczął się 36 Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni!
Wspólnym mianownikiem łączącym pokazywane dzisiaj filmy była próba opowiedzenia o historii.
Widzowi i zebrani dziennikarze zobaczyli trzy diametralnie różne filmy, których twórcy na swój indywidualny sposób zmierzyli się z przeszłością.
Były to „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł” Antoniego Krauze, pokazywany w ramach Panoramy polskiego kina „Lincz” Krzysztofa Łukaszewicza oraz pierwszy od czterech lat film Lecha Majewskiego, „Młyn i krzyż”.