"20m2 Łukasza": "Korwin Piotrowska i Kin to dziennikarze tabloidowi!"

22 czerwca, gościem Łukasza Jakóbiaka w programie 20m2 Łukasza był profesor Wiesław Godzic, medioznawca, badający świat show-biznesu. Autor książek o popkulturze, m.in.: „Znani z tego, że są znani. Celebryci w kulturze tabloidów” czy „Kuba i inni. Twarze i maski popkultury”.

"20m2 Łukasza": "Korwin Piotrowska i Kin to dziennikarze tabloidowi!"
Źródło zdjęć: © mwmedia

24.06.2013 | aktual.: 25.11.2013 13:54

- Czym się różni gwiazda od celebryty?

- Gwiazda jest niedotykalna. Gwiazda jest daleko. Marylin Monroe, Marlena Dietrich to są gwiazdy głównie filmowe. To jest osoba, która zgadza się na pewne rzeczy. Na to, żeby szeroko współpracowała z mediami, otwiera się przed mediami, więc Krystyna Janda współpracuje z mediami, ale nie otwiera się na nie, nie wpuszcza ekip, nie odpowiada na pytania, jak uprawia seks i co je na śniadanie. Są granice. One często płynne, przenoszone, ale doskonale wiemy, nikt nie powie, że Janda jest celebrytką. Nie bywa, celebryta musi bywać na pokazach mody, na otwarciach salonów etc.

- Czy celebryta to określenie negatywne?

- U nas tak niewiadomo dlaczego. W świecie nie. W świecie Tom Cruise, Angelina Jolie to są celebryci. Dlatego, że oni mają władzę. Celebryta ma władzę i to zupełnie realną. Znają się z politykami, politycy lubią występować z celebrytami, często celebryci bywają politykami rasowymi więc ta władza realna jest czymś piekielnie ważnym w społeczeństwie. Oni wzory lansują, pokazują jak się zachowywać w poważnych sprawach często.

- Co jest złego w chodzeniu na przyjęcia i stawaniu na ściankach fotograficznych?

- Pewnie nic złego w tym nie ma, tylko jeśli to jest jedyna aktywność tej osoby, a często tak bywa, to coś jest nie w porządku.

W trakcie rozmowy, prowadzący odniósł się do pierwszej książki profesora, w której analizował świat celebrytów.
– W poprzedniej pana książce, „Znani z tego, że są znani…”, napisał Pan: ‘Piotrowska i Kin – oni sami krytykują i oceniają zachowania celebrytów, a sami stają się tworami medialnymi, o których pisze się na portalach plotkarskich.
- Właściwie tępią celebrytów, za to, że są celebrytami. W tym sensie, wydawało mi się, że przeszli niepostrzeżenie na stronę celebrytów. Albo może nie celebrytów, tylko stali się takimi dziennikarzami tabloidowymi. – ocenił profesor Godzic.

Co według Godzica robi Karolina Korwin Piotrowska kiedy nie ma możliwości krytykowania innych celebrytów ?
- To jest nie do wyobrażenia, pewnie by poszukała innej pracy, pewnie by jej nie było w tej robocie.

- Czy Piotrowska musi krytykować, żeby funkcjonować?

- Chodzi o to, żeby też Karolinę Korwin Piotrowską można było skrytykować. Żeby to była piramida. Nade mną tez jest dozór, sprawdza kolega sprawdza. To, że taka sytuacja jest, powoduje że stajemy się ostrożniejsi w sądach. Ja strasznie nie lubię sądów rzuconych ad hoc, bez możliwości obrony, właściwie bez żadnej bazy.

Kto z polskich celebrytów nie jest autentyczny według Godzica?
- Ja myślę, że zdecydowana większość nie jest autentyczna.

Jak znany medioznawcza ocenia program Jakóbiaka?
- Ja pisałem o tym programie, że jest jedną z nóg rozwojowych programu Kuby Wojewódzkiego. Ten program jest fenomenem, dlatego że tu wygrał nie Pan, chociaż Pan też, ale tu wygrał Internet. Okazuje się, że jak się ma pomysł, jak się ma osobowość, bo jak będą o Pani źle mówić, zawsze może Pan zatrzymać jedno – Mam osobowość! Ma Pan tę osobowość. Jeśli to gromadzi ludzi wokół siebie to to jest zjawisko, któremu trzeba się przyjrzeć, w takich czasach żyjemy.

Dlaczego gwiazdy i celebryci przyszli do programu Jakóbiaka?
- Po to aby się zobaczyć, jak oni wyglądają w normalnej rozmowie. Nam brakuje rozmów, zwyczajnych rozmów. To są monologi.

Obraz
© (fot. kadr z programu)
Obraz
© (fot. mwmedia)
Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)