"2050": nowy serial TVP odniesie sukces?

O najnowszym przedsięwzięciu Dwójki Maciej Chmiel, dyrektor stacji, opowiadał podczas panelu o serialach, który został zorganizowany w ramach tegorocznych targów telewizyjnych MIPTV, odbywających się w kwietniu we francuskim Cannes.

Akcja serialu ma dziać się w 2050 roku w Polsce, której pozycja na świecie jest zacznie lepsza niż obecnie. To nie Polacy wyjeżdżają za pracą na zachód, ale w Polsce pracować chcą Niemcy, Francuzi czy Norwegowie. Dzieje się tak, gdyż nasz kraj stał się prawdziwą potęgą technologiczną. Polska odnosi sukcesy również na innych polach. Serial zaczyna się, gdy nasza drużyna narodowa w finale mistrzostw świata w piłce nożnej pokonuje Brazylię.

- Serial bazuje na graniu stereotypem. Bardzo pozytywna reakcja na ten projekt podczas targów w Cannes zachęciła mnie, by zacząć nad nim prace - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Chmiel.

Pomysłodawcą sitcomu "2050" jest Marcin Baczyński, który napisał już pierwsze scenariusze. Był on m.in. scenarzystą dwóch części kinowego hitu "Listy do M." oraz zeszłorocznego serialu TVN "Aż po sufit!” czy emitowanego kilka lat temu w TVP1 "Piątego stadionu".

Decyzja o tym, kiedy mają ruszyć zdjęcia do serialu oraz kiedy serial miałby trafić na antenę, jeszcze nie została podjęta. Myślcie, że ten pomysł ma szansę na sukces?