14 młodych aktorów, których już z nami nie ma
Mieli wszelkie predyspozycje, aby osiągnąć sukces. Byli młodzi, nad wyraz utalentowani, stworzyli niezapomniane role. Niestety, ich świetnie rozwijające się kariery przekreśliła nagła śmierć.
Odeszli w tragicznych okolicznościach...
Coreya Haima, Jonathana Brandisa czy Heather O'Rourke łączyły nie tylko aktorstwo i sława. Zarówno oni, jak i pozostali bohaterowie tej galerii odeszli w tragicznych okolicznościach.
Powody przedwczesnej śmierci młodych gwiazd były różne - przedawkowanie narkotyków, morderstwa oraz samobójstwa. Część z nich odeszła w zupełnym zapomnieniu…
Skye McCole Bartusiak
W niedzielę 20 lipca tego roku amerykański serwis TMZ podał, że Skye McCole Bartusiak została znaleziona martwa w swoim domu w Teksasie. W rozmowie z dziennikarzami matka aktorki, Helen Bartusiak, zapewniała, że jej córka była zdrowa, nie piła alkoholu ani nie brała narkotyków. Według policji również nic nie wskazywało na samobójstwo bądź udział osób trzecich.
Dziś, po trzech miesiącach badań toksykologicznych, wiadomo, że Skye zmarła w wyniku przypadkowego przedawkowania leków. 21-latka zażyła mieszankę karisoprodolu (substancja rozluźniająca mięśnie), przeciwbólowego hydrokodonu oraz difluoroetanu. Amerykańskie media podają, że Bartusiak najprawdopodobniej zatruła się oparami z nasączonej medykamentami tkaniny.
Gdy Skye McCole Bartusiak grała swoją pamiętną rolę w „Patriocie” miała siedem lat. Wcześniej wystąpiła w takich produkcjach jak kinowy film "The Cider House Rules" ("Wbrew regułom") oraz telewizyjnym serialu "24 godziny". Odnosiła również sukcesy na deskach teatru. W 2003 roku wystąpiła u boku Hilary Swank w "The Miracle Worker". W 2012 roku zagrała w "Sick Boy" oraz kilku filmach krótkometrażowych.
Anissa Jones
Miała zrobić oszałamiającą karierę. Kiedy na jednym z przesłuchań włodarze stacji telewizyjnej dostrzegli uroczą, 6-letnią dziewczynkę, od razu wiedzieli, że mają przed sobą przyszłą gwiazdę. W 1966 roku Jones otrzymała rolę w serialu „Family Affair” i przez 5 lat wcielała się w rezolutną Buffy.
Sitcom stał się prawdziwym hitem, a małoletnia Jones cieszyła się sławą jednej z najpopularniejszych dziecięcych aktorek. Sama była trochę zmęczona pracą – harowała nawet siedem dni w tygodniu – i z ulgą powitała zakończenie serii. Marzyła się jej kariera w filmach; zjawiła się na przesłuchaniu do „Egzorcysty”, ale reżyser odrzucił ją, bo uznał, że dziewczyna za bardzo kojarzy się z serialową Buffy.
Udało się jej jeszcze zagrać w filmie „Kłopoty z dziewczynami” u boku Elvisa, ale potem, zaszufladkowana, niedostająca praktycznie żadnych aktorskich zleceń, Jones zaczęła uciekać ze szkoły. Wpadła w nieodpowiednie towarzystwo, przyłapano ją na kradzieżach i braniu narkotyków. 28 sierpnia 1976 roku ciało Jones znaleziono w domu jej przyjaciółki. Aktorka zmarła na skutek przedawkowania narkotyków. Miała zaledwie 18 lat.
Matthew Garber
Młodziutki i niezwykle zdolny Brytyjczyk – sławę przyniosła mu rola Michaela Banksa w ekranizacji „Mary Poppins”. Szybko stał się gwiazdą – prasa zachwycała się jego inteligencją, poczuciem humoru; był chłopcem kochającym sport i literaturę, pisano o nim jako o wielkiej nadziei kina.
Oprócz „Mary Poppins” wystąpił jeszcze w dwóch filmach wytwórni Disneya, by wreszcie niespodziewanie zniknąć z ekranów.
Podczas pobytu w Indiach w 1976 roku nabawił się zapalenia wątroby.Wrócił do Londynu, jednak stan jego zdrowia stale się pogarszał.
13 czerwca 1977 roku 21-letni Barber zmarł w szpitalu; przyczyną jego śmierci miały być komplikacje po zapaleniu trzustki. Nieoficjalnie mówiło się, że aktor zmarł z powodu przedawkowania narkotyków, jednak jego bliscy stanowczo zaprzeczali tej wersji.
Christopher Pettiet
W swojej krótkiej karierze młody aktor wystąpił również w kilku filmach, m.in. partnerując Christinie Applegate w czarnej komedii „Nie mów mamie, że niania nie żyje” z 1991 roku.
Niestety, obiecującą karierę przerwała niespodziewana śmierć 24-latka, który zmarł z powodu przedawkowania narkotyków. Jego imieniem upamiętniono stypendium fundowane obiecującym młodym talentom uczęszczającym do Center Stage LA, gdzie Pettiet stawiał swoje pierwsze kroki.
Jean Harlow
Nazywana przez rodziców „Baby”, jasnowłosa i pełna uroku nastolatka szybko znalazła swoje miejsce w Hollywood.
W wieku lat 16 dziewczyna, której rodzina zmagała się z problemami finansowymi, poślubiła młodego biznesmena. Zamieszkali w Los Angeles i tam śliczną Harlow dostrzegli ludzie z branży filmowej. Początkowo niechętna, wreszcie zgodziła się wziąć udział w przesłuchaniu. Jej debiut przeszedł bez większego echa, ale Harlow zainteresowali się inni producenci i dziewczyna zaczęła regularnie pojawiać się na dużym ekranie. Popularność przyszła wraz z „Aniołami piekieł” (1930) Howarda Hughesa.
Kochana przez widzów, choć niedoceniana przez krytykę, stała się jedną z najlepiej zarabiających aktorek i wiodła szczęśliwe życie u boku swojego nowego partnera, Williama Powella.
W 1937 roku Harlow zachorowała; w szpitalu odkryto, że jej nerki nie funkcjonują poprawnie. Podczas pracy na planie filmu „Saratoga” zemdlała – u nieprzytomnej aktorki zdiagnozowano mocznicę. Zmarła 6 czerwca. Miała 26 lat.
Brad Renfro
Spotykał się z uznaniem zarówno krytyki, jak i publiczności, która widziała w nim przyszłą gwiazdę.
Niestety, w parze z występami u boku największych szło uzależnienie od narkotyków, które zakończyło się tragicznie. Brad Renfro zmarł w skutek przedawkowania heroiny 15 stycznia 2008 roku, a jego śmierć przeszła praktycznie bez echa… (więcej tutaj)
.
Bridgette Andersen
W swojej krótkiej karierze wystąpiła w zaledwie kilkunastu filmach i serialach, głównie w latach 80. Później jej kariera zdecydowanie zwolniła.Dorastająca Bridgette zerwała kontakt z rodziną i pogrążyła się w nałogu.
Jej ciało znaleziono 18 maja 1997 roku. Przyczyną śmierci było przedawkowanie zabójczej mieszanki alkoholu i heroiny. Aktorka miała zaledwie 21 lat.
Corey Haim
To właśnie na planie filmu Joela Schumachera nastolatek miał zapalić pierwszego dżointa. Później, jak wyznał w jednym z wywiadów, poszło z górki – kokaina, leki i crack. W latach 90. bezskutecznie próbował wrócić na szczyt.
38-letni aktor odszedł o godzinie 2:15 czasu miejscowego w szpitalu Providence St. Joseph Medical Center w Burbank, gdzie został przewieziony karetką. Jak powiedziała jego matka, Corey miał zasłabnąć i stracić równowagę. Mimo natychmiastowej akcji nie udało się go uratować…
Heather O'Rourke
Niestety, rola w kasowym „Duchu”, przez niektórych uważana za przeklętą, okazała się ostatnią w jej króciutkiej karierze… W 1987 roku u aktorki zdiagnozowano chroniczne zapalnie jelit.
31 stycznia 1988 roku stan zdrowia Heather bardzo się pogorszył. Dziewczynka zwijała się z bólu. Palce miała zsiniałe, połykanie sprawiało jej trudność. W karetce w drodze do szpitala doszło do zatrzymania akcji serca. Ostatnie słowa dziecka brzmiały „Kocham cię”. Tak pożegnała się ze swoją matką (więcej tutaj)
.
Jonathan Brandis
Jednak aktor zasłynął w przede wszystkim rolą w serialu "seaQuest DSV", dzięki której szybko stał się jedną z najchętniej obsadzanych młodocianych gwiazd lat 90. W sumie wystąpił w ponad 40 produkcjach kinowych i telewizyjnych.
Niestety, jego późniejsza kariera nie potoczyła się tak, jak tego pragnął. Był zawiedziony, kiedy producenci postanowili wyciąć sceny z jego udziałem z filmu „Wojna Harta” (2002). Rok później Brandis zmarł.
Po kolacji ze znajomymi udał się w ich towarzystwie do swojego mieszkania. W pewnym momencie wyszedł. Po 15 minutach* koledzy znaleźli go powieszonego na klatce schodowej.* Zmarł następnego dnia w szpitalu. Biegli sądowi orzekli samobójstwo…
Judith Barsi
Gdyby Judith Barsi nadal żyła, w tym roku obchodziłaby swoje 35. urodziny. Wielce prawdopodobne, że byłaby rozchwytywaną aktorką grającą u boku wielkich gwiazd kina. Niestety, 25 lat temu urocza 10-latka zginęła w dramatycznych okolicznościach z rąk potwora, z którym mieszkała pod jednym dachem.
br> Mała Barsi była uważana za jedną z najlepiej rokujących dziecięcych aktorek, jakie w latach 80. pojawiły się na małym i dużym ekranie. Jednak jej sukces spowodował, że u jej ojca pogłębiły się ataki agresji.
br> 27 lipca 1988 roku dzielnicą, gdzie znajdował się dom Barsich, wstrząsnął wybuch. Przybyła na miejsce straż ustaliła, że w zniszczonym domu znajdowały się zwłoki całej rodziny. Śledztwo wykazało, że 25 lipca Jozsef Barsi zastrzelił żonę i córkę. Dwa dni później oblał siebie i ciała zamordowanych benzyną i podpalił (więcej tutaj)
.
Marcin Kołodyński
Bez odrobiny przesady można powiedzieć, że gdyby Marcin Kołodyński żył, mógłby być jedną z gwiazd TVN czy TVP. Może prowadziłby któryś z muzycznych show? Albo miałby swój własny talk-show? Niestety, nigdy się o tym nie przekonamy.
Prowadzący „5-10-15” oraz świetnie zapowiadający się aktor –wystąpił m.in. w komedii „Chłopaki nie płaczą” – zginął 1 lutego 2001 roku.Przyczyną śmierci był wypadek, jakiemu uległ na stoku podczas jazdy na snowboardzie. Kołodyński uderzył z dużą prędkością w ratrak i zmarł na miejscu (więcej tutaj)
.
River Phoenix
Porównywano go do Jamesa Deana nie tylko z powodu wyglądu, niezależności i charyzmy. Tak jak karierę gwiazdy „Buntownika bez powodu”, tak i jego obiecującą przyszłość przekreślił tragiczny wypadek.
31 października 1993 roku 23-letni River imprezował ze znajomymi w klubie The Viper Room,należącym do Johnny'ego Deppa. Nagle stracił przytomność – okazało się, że przedawkował heroinę i kokainę.
Zmarł w ramionach swojego młodszego brata, ** ).
Rob Knox
Zadebiutował na małym ekranie w serialu BBC Entertaiment „A gdy ciebie zabraknie” w 2007 roku. Kilka miesięcy później dostał rolę w „Harry Potter i Książę Półkrwi”. Niestety, młody aktor nie doczekał nawet premiery filmu, który mógł się okazać przepustką do dalszej kariery.
Knox został pchnięty nożem podczas szamotaniny w pubie, kiedy stanął w obronie swojego 16-letniego brata. Sprawca został zatrzymany i skazany za zabójstwo 4 marca 2009 roku. (gk/mn)