"13. posterunek": Mówiono, że jest polską Pamelą Anderson
Przypominamy losy Małgorzaty Werner - byłej gwiazdy telewizji. Przez lata ciężko pracowała na miano polskiego symbolu seksu. Co poszło nie tak?
Co się stało z Małgorzatą Werner?
Naturalna piękność
Na dużym ekranie zadebiutowała w wieku 22 lat rolą w filmie "Oczy niebieskie" w reżyserii Waldemara Szareka. Rok później pojawiła się na planie "Szczura". W obrazie Jana Łomnickiego wcieliła się w Miss Polski.
W większej ekranowej kreacji wystąpiła w filmie Kazimierza Kutza "Pułkownik Kwiatkowski". W tym samym czasie oglądać ją też można było w komedii Marka Koterskiego - "Nic śmiesznego". Werner wcieliła się w dziewczynę "z dobrym dmuchem", obdarzaną niezwykłym talentem kochankę reżysera.
To w tej produkcji mogliśmy podziwiać wdzięki blond piękności w pełnej okazałości. Zresztą nie był to ostatni raz!
Kolejne role
Wielu widzów dobrze pamięta nagi występ Werner w serialu "13. posterunek". Trudno zapomnieć odcinek, w którym topless przechadzała się po serialowym komisariacie.
Werner pojawiła się także w takich przebojach, jak "Ekstradycja 2", "Świat według Kiepskich", "Lokatorzy" oraz "Adam i Ewa".
Małgorzata stała się niemal etatową aktorką Koterskiego. Zagrała w jego trzech kolejnych produkcjach, w międzyczasie pojawiając się w "Opowieściach weekendowych" Krzysztofa Zanussiego.
Odkryła wszystko, co mogła
Zgrabne nogi i imponujący biust stały się największymi atutami wschodzącej gwiazdy. Warsztatowe braki nadrabiała urodą, która nie była wynikiem ingerencji chirurga plastycznego.
Obok Katarzyny Figury stawiano ją w czołówce najponętniejszych aktorek, jakie można było zobaczyć w latach 90. w polskiej telewizji. Każde jej pojawienie się na ekranie nie przechodziło bez echa. Zwłaszcza panowie nie mogli od niej oderwać wzroku.
Tę rosnącą popularność Werner postanowił wykorzystać jeden z magazynów dla panów. W 1995 roku aktorka wzięła również udział w wyjątkowo gorącej sesji dla polskiej edycji magazynu "Playboy".
Kusiła na ekranie
Małgorzata pojawiała się w telewizji nie tylko jako aktorka, ale i współprowadząca "Disco Relax". W programie emitowanym na antenie Polsatu mogliśmy ją oglądać od 1994 do 2002 roku. Show, które kojarzyło się z obciachem, cieszyło się sporym zainteresowaniem widzów.
Mówiło się, że duża w tym zasługa polskiej Pameli, która nie stroniła w programie od podkreślających krągłości, obcisłych kreacjach.
Obecność seksbomby na małym ekranie nie ograniczała się wyłącznie do wspomnianej telewizyjnej produkcji. Małgorzata prowadziła także programy "Ciężko ranne pantofle" czy "Moto kurier".
Grała drugie skrzypce
Niestety, imponujące warunki fizyczne nie przełożyły się na ciekawe zawodowe propozycje. Do Werner przylgnęła łatka etatowej dziewczyny do rozbierania. Nie miała więc okazji, by pokazać, na co ją naprawdę stać.
Po raz ostatni na ekranie pojawiła się w 2003 roku w serialu "Kasia i Tomek". Od tego momentu zniknęła z wizji i skupiła się na rodzinie.
Nadal zachwyca!
Seksbomba rzadko opowiadała o swoim życiu prywatnym. Wiemy, że mieszka w Warszawie. W listopadzie świętować będzie 43. urodziny. Co ciekawe, jest nie tylko szczęśliwą mamą, ale i... babcią!
Trzeba przyznać, że mimo upływu lat, wciąż jest w świetnej formie. Blond piękność nie straciła nic ze swojego seksapilu. Nawet w stroju pirata wygląda ponętnie. No ale z tym najwyraźniej po prostu trzeba się urodzić.