13 grudnia 1981 roku w telewizji: brak "Teleranka" i dziennikarze w mundurach

We wspomnieniach wielu Polaków, zwłaszcza tych, którzy w chwili wybuchu stanu wojennego byli dziećmi, 13 grudnia to przede wszystkim dzień bez Teleranka. Wyczekiwany przez najmłodszych telewidzów program, podobnie jak wiele innych audycji radiowych i telewizyjnych, nie pojawił się tego dnia na antenie. W związku z wprowadzeniem stanu wojennego zawieszono wszystkie tytuły prasowe, programy radia i telewizji, a na ekranie i w eterze przewijał się jedynie komunikat gen. Wojciecha Jaruzelskiego informujący o wprowadzeniu stanu wyjątkowego.

Obraz
Źródło zdjęć: © youtube

/ 10Stan wojenny na szklanym ekranie

Obraz
© youtube

We wspomnieniach wielu Polaków, zwłaszcza tych, którzy w chwili wybuchu stanu wojennego byli dziećmi, 13 grudnia to przede wszystkim dzień bez *Teleranka. Wyczekiwany przez najmłodszych telewidzów program, podobnie jak wiele innych audycji radiowych i telewizyjnych, nie pojawił się tego dnia na antenie. W związku z wprowadzeniem stanu wojennego zawieszono wszystkie tytuły prasowe, programy radia i telewizji, a na ekranie i w eterze przewijał się jedynie komunikat gen. Wojciecha Jaruzelskiego informujący o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Choć dla wielu to właśnie Teleranek, a w zasadzie jego brak, stał się najbardziej wymownym symbolem tej historycznej, grudniowej niedzieli 1981 roku, w tym dniu w polskiej telewizji działo się więcej, niż wskazywały na to głuche ekrany telewizorów. Rozpoczął się ponury okres nie tylko dla społeczeństwa, ale i dziennikarzy i mediów w ogóle.
Środowisko dziennikarskie zostało poddane skrupulatnej weryfikacji, nasilono rządową propagandę, telewizja przeniosła się do tzw. studia bunkier, a na ekranie pojawili się umundurowani prezenterzy.
*

KŻ/MM

Niedziela bez Teleranka - Wspomnienia Beaty Tadli * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

/ 10Niedziela bez "Teleranka" i nie tylko

Obraz
© kadr z programu TVP Info

13 grudnia 1981 roku w telewizji to długa lista nieobecności popularnych programów, z których większość ukazywała się tylko jeden raz w tygodniu.

Poza wspominanym już Telerankiem widzowie nie zobaczyli żadnej z 27 pozycji ówczesnej ramówki TVP 1 i 2, wśród których znajdował się m.in. popularny programu Państwa Gucwińskich "Z Kamerą wśród zwierząt", Klub Jazzowy Studia Gama czy też cykl w Starym Kinie.
Zamiast tego do znudzenia mieli okazję oglądać poważnego generała, który zdawał się zwiastować czas mundurów w polskiej telewizji.

13 wspomnień ze stanu wojennego * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

/ 10Dziennikarze w mundurach

Obraz
© kadr z programu TVP Info

O czym mowa? O innym, jakże wymownym symbolu telewizji stanu wojennego, czyli prezenterach "Dziennika Telewizyjnego", którzy w tamtym okresie występowali na antenie w umundurowaniu.

Co jednak ciekawe, ta niewyobrażalna dziś inicjatywa zrodziła się w środowisku samych dziennikarzy, a konkretnie w głowie Marka Tumanowicza, ówczesnego spikera "Dziennika".

Niedziela bez Teleranka - Wspomnienia Beaty Tadli * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

/ 10Pomysł fatalny w skutkach

Obraz
© kadr z programu TVP Info

Jak po latach przyznawał Tumanowicz, nie spodziewał się, że jego pomysł zostanie tak fatalnie odebrany przez społeczeństwo.
- Zbliżał się pierwszy dziennik, który miał czytać Witek Stefanowicz, wtedy przyszedł mi do głowy ten pomysł, który wtedy uważałem za znakomity, no a później niestety, okazał się fatalny w skutkach, mianowicie umundurowania prezenterów - wspominał na antenie TVP Info dziennikarz.

13 wspomnień ze stanu wojennego * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

/ 10"Pozytywna" rola munduru

Obraz
© kadr z programu TVP Info

- Jesteśmy ubezwłasnowolnieni, nie prowadzimy dzienników tak, jak to było do tej pory, a więc podkreśleniem tej sytuacji byłoby założenie munduru - wyjaśniał swoje motywy Tumanowicz. -_ Od słowa do słowa zapadła decyzja "tak, mundurować"_- wspominał dziennikarz, w założeniach którego, wojskowy uniform miał spełniać określoną - pozytywną - rolę.

Niedziela bez Teleranka - Wspomnienia Beaty Tadli * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

/ 10Propaganda przybrała na sile

Obraz
© kadr z programu TVP Info

- Ten mundur, który był przeze mnie traktowany, jako rodzaj tłumaczenia i ochrony, później został zinterpretowany zupełnie inaczej- przyznał Tumanowicz.

Istotnie, telewizja jeszcze bardziej niż zazwyczaj utożsamiana była z rządową propagandą, która w stanie wojennym przybrała na sile. Jej głównym instrumentem był "Dziennik Telewizyjny", który w tamtym czasie starał się pokazać przygnębiającą codzienność zupełnie inaczej, niż wyglądała w rzeczywistości.

13 wspomnień ze stanu wojennego * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

/ 10Misja Dziennika Telewizyjnego: pokazać akceptację

Obraz
© kadr z programu TVP Info

"Dziennik Telewizyjny" w pierwszych dniach stanu wojennego miał na celu przede wszystkim utwierdzić społeczeństwo w słuszności podjętej przez władze decyzji oraz poinformować o zaleceniach WRON dotyczących stanu wojennego.

Jak wspominał Tumanowicz, pierwsze wydania programu niemal w całości opierały się na dostarczonych z ministerstwa tekstach, często własnoręcznie poprawianych przez gen. Jaruzelskiego, które spiker miał jedynie odczytać. Później pojawiły się materiały, które miały świadczyć o akceptacji zaistniałej sytuacji przez większość społeczeństwa. Były to np. rozmowy z żołnierzami, którzy patrolowali ulice i spotykali się z serdecznością obywateli, czy z "przypadkowymi" przechodniami, którzy z pełnią zrozumienia wypowiadali się na ten temat.

13 wspomnień ze stanu wojennego * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

/ 10Weryfikacja dziennikarzy

Obraz
© kadr z programu TVP Info

Niecałe środowisko dziennikarskie prezentowało jednak postawę Marka Tumanowicza, przychylną ówczesnej władzy.
Dla tych, którzy sympatyzowali z Solidarnością stan wojenny oznaczał cierpką przeprawę przez weryfikację politycznych postaw przeprowadzaną przez przedstawicieli cenzury. Ci, którzy testu na lojalność wobec władz PRL nie przeszli, tracili pracę.
Dokładano też wszelkich starań, by negatywnie zweryfikowani dziennikarze już nigdy nie mogli pracować w swoim zawodzie. W takiej sytuacji znalazło się ok. 300 spośród 800 lustrowanych dziennikarzy.

13 wspomnień ze stanu wojennego * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

/ 10Tadla wspomina stan wojenny: Niedziela bez Teleranka

Obraz
© kadr z programu TVP Info

Mimo iż w stanie wojennym mundury widać było zarówno na ulicach, jaki i na ekranach telewizorów, to właśnie niewyemitowany Teleranek stał się najczęściej przywoływanym telewizyjnym wspomnieniem z tamtego okresu.

Beta Tadla nawiązując do tego właśnie braku w telewizyjnej ramówce, zatytułowała swoją książkę ze wspomnieniami z czasu PRL "Niedziela bez Teleranka".
Jak przyznała kiedyś w wywiadzie, brak programu z kogucikiem to nierozerwalny symbol wydarzeń z grudnia 1981 roku dla jej pokolenia.

Niedziela bez Teleranka - Wspomnienia Beaty Tadli * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

10 / 10Jak wyglądał generał?

Obraz
© kadr z programu TVP Info

- To rzeczywiście wspomnienie pokoleniowe, które mocno weszło w świadomość. Do tego stopnia, że ludzie z którymi rozmawiałam przygotowując książkę nie byli do końca pewni, czy rzeczywiście Teleranka nie widzieli, czy też ktoś im zakodował w głowach, że programu nie było. Podobnie jest zresztą ze wspomnieniem generała Jaruzelskiego z pamiętnego 13 grudnia. Niemal wszyscy są przekonani, że gdy czytał swoją odezwę miał na nosie charakterystyczne ciemne okulary. Tymczasem akurat tego dnia miał zwykłe, typowe bezbarwne do czytania- zauważyła dziennikarka "Wiadomości".

KŻ/MM

Niedziela bez Teleranka - Wspomnienia Beaty Tadli * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta