Kamil Durczok ostro komentuje na Twitterze roast Wojewódzkiego
Roast (z ang., w wolnym tłumaczeniu przypiekanie, dopiekanie) Wojewódzkiego to z pewnością wydarzenie medialne, które będzie długo komentowane. Założeniem show było wywlekanie i wyśmiewanie wszelkich plotek, wad i tajemnic dotyczących "roastowanego" w formie zabawnych skeczy i wystąpień stand-uperów. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z podręcznikowym scenariuszem. Zaproszeni goście: Anna Dereszowska, Dawid Podsiadło i Piotr Kędzierski, a także popularni polscy stand-uperzy: Antoni Syrek-Dąbrowski, Cezary Jurkiewicz, Michał Kempa, Sebastian Rejent oraz Abelard Giza wyśmiewali nie tylko Wojewódzkiego, ale i siebie nawzajem, a nawet tych, których nie było w studiu. I chociaż program miał wydźwięk satyryczny, po jego emisji pozostał niesmak.
18.02.2016 | aktual.: 18.02.2016 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
-_ Mam wrażenie, że Wojewódzki był w tym wszystkim oszczędzony, a oni między sobą wylewali kubły pomyj_ - mówi o show Karolina Korwin-Piotrowska.
Dużo bardziej krytyczne zdanie ma o programie Kamil Durczok. Choć znacznie wycofał się z życia publicznego, aktywnie komentuje polityczną i medialną rzeczywistość na swoich profilach społecznościowych. Roast Wojewódzkiego podsumował na oficjalnym profilu na Twitterze nie przebierając w słowach.
Zgadzacie się z tą krytyką?