"Ukryta prawda" i wampir Mikołaj: program przekroczył granicę absurdu?
Seriale paradokumentalne tzw. docu soap to w ostatnim czasie coraz popularniejsze telewizyjne produkcje. Kultowe za sprawą mięsnego jeża "Pamiętniki z wakacji", "Dlaczego ja?" czy "Ukryta prawda" to propozycje, które na stałe zagościły w ramówkach komercyjnych stacji i w wielu polskich domach. Fenomen mających niewiele wspólnego z prawdą seriali dziwi tym bardziej, że z każdym kolejnym odcinkiem prezentowane historie "zwykłych" bohaterów są tak niesamowite, że aż absurdalne. Jedną z takich jest historia Mikołaja, która już zdążyła podbić serca krytyków i internautów. Tytułowa ukryta prawda, którą przed światem skrywał wspomniany nastolatek była doprawdy wstrząsająca. Mikołaj był wampirem!
Docu soap: historie do bólu nieprawdziwe
KŻ/MM
Wampiry wśród nas. Ukryta prawda * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Ukryta prawda Mikołaja
Przypadek wampira Mikołaja na pewno wielu osobom zmroził krew w żyłach. Niestety, nie z powodu trzymającej w napięciu akcji ani tym bardziej fabuły.
To, co wyraźnie podniosło ciśnienie, to kuriozalna historia, która posłużyła za kanwę omawianego odcinka.
Wampiry wśród nas. Ukryta prawda * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"Ukryta prawda": przerażająco śmieszny program
Przechodzący trudny czas dojrzewania młodzieniec, wychowany w tradycyjnej, religijnej rodzinie, nagle przejawia niezdrowe zainteresowanie wampirami i okultyzmem.
W końcu chłopak sam zaczyna wierzyć, że jest upiorem. Za sprawą odpowiedniego makijażu i mrocznych kreacji Mikołaj upodabnia się do zjawy i wzbudza przerażenie rodziców i sąsiadów. Siostra Mikołaja tłumaczy, że wszystko przez sagę "Zmierzch".
To bardzo skrótowy zarys odcinka, w którym starszy nie tyko wysoce nieprawdopodobna opowieść, ale przede wszystkim fatalne dialogi.
Wampiry wśród nas. Ukryta prawda * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Znajomość młodzieżowych trendów godna podziwu
Swoją drogą zawarcie takiej ilości absurdów i niedorzeczności w nieco ponad 30-minutowej produkcji to imponujący wyczyn reżysera.
Docenić wypada też niezwykłą wrażliwość twórców na aktualne problemy i trendy panujące wśród młodzieży.
Trzeba przyznać, że realizatorzy "Ukrytej prawdy" są na bieżąco zarówno z literaturą młodzieżową, jak i największymi idolami nastolatków.
Wampiry wśród nas. Ukryta prawda * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Ukryta prawda: produkcja oderwana od rzeczywistości
Choć internauci i młodsza część widowni z pewnością podeszli do przypadku wampira Mikołaja z uśmiechem, niewykluczone, że wśród odbiorców programu są też i tacy, którzy biorą go na poważnie.
W końcu produkcja jest promowana jako serial o prawdziwym życiu sąsiadów, a inspiracją są historie z życia wzięte.
Wampiry wśród nas. Ukryta prawda * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Literatura szkodzi?
Jest więc szansa, że po emisji odcinka o wampirze Mikołaju niektórzy mniej zdystansowani rodzice mogą z przerażeniem spoglądać na swoje pociechy zaczytujące się w powieści Stephenie Meyer.
Wampiry wśród nas. Ukryta prawda * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Wampir kontra gwiazda muzyki pop
Na szczęście zatrwożeni telewidzowie zawsze mogą mieć nadzieję, że również w przypadku ich latorośli fascynacja wampirami przejdzie równie szybko jak Mikołajowi.
W finałowej scenie chłopak nie przypomina już wampira Edwarda, a bożyszcze nastolatek Justina Biebera.
Pytanie tylko, co jest gorsze? Udawanie wampira czy wymuskanego piosenkarza?
KŻ/MM
Wampiry wśród nas. Ukryta prawda * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku