"Dzień za dniem": tak zmieniła się Kellie Martin
Amerykańska gwiazda popularność zdobyła dzięki roli w serialach "Dzień za dniem" i "Ostry dyżur". Przez kilka lat dzielnie łączyła pracę na planie wraz ze studiami na Yale University. I mimo iż ostatecznie porzuciła rolę w serialu dla zdobycia dyplomu historyka sztuki, to nigdy nie zrezygnowała z aktorstwa.
Aktorka w ogóle się nie starzeje?
Kariera dzięki zdeterminowanej cioci
Już jako dziecko Kellie lubiła występować. Początkowo jej wierną widownię stanowili najbliżsi członkowie rodziny. Szybko jednak okazało się, że 7-letnia dziewczynka ma prawdziwy talent. Zabłysnąć na szklanym ekranie pomogła jej przedsiębiorcza ciocia Rhonda. Jako opiekunka dzieci reżysera Michaela Landona, wymusiła na nim w końcu zaproszenie na casting do nowego filmu swojej siostrzenicy. Tym samym młodziutka Kellie zagrała swoją pierwszą, niewielką rolę w serialu "Father Murphy".
Sześć lat później dostała rolę w serialu "Dzień za dniem". Grana przez nią Rebecca "Becca" Thatcher na tyle zyskała sympatię widzów, że to właśnie za jej kreację aktorka otrzymała nominację do nagrody Emmy. W tym czasie wystąpiła również w kilku reklamach telewizyjnych.
Dubbing kontra prawdziwe aktorstwo
Na początku lat dziewięćdziesiątych Kellie Martin użyczyła swojego głosu w kilku filmach, m.in. w kreskówce "Matinee". Tęskniła jednak za niepowtarzalną atmosferą jaka panuje na planach seriali, dlatego w 1994 roku zagrała w dramacie "Christy".
Tasiemiec opowiadał historię młodej misjonarki, która przebywała w odizolowanej społeczności w Appalachach. Serial zyskał grono wiernych fanów, jednak po emisji kilku odcinków okazało się, że przestał mieścić się w tradycyjnych, telewizyjnych ramach czasowych. Kellie przyjęła więc rolę w topowym "Beverly Hills, 90210", gdzie wcieliła się w postać Emily Schulman.
Czas skończyć studia
Od 1998 roku aktorka grała w serialu "Ostry dyżur", jednocześnie studiując historię sztuki na uniwersytecie. Praca na planie popularnej telenoweli okazała się jednak na tyle absorbująca, że gwiazda musiała zawiesić równie czasochłonne studia.
Postać Lucy Knight, którą grała pojawiała się w serialu przez 2 lata. Ostatecznie uśmiercono ją w roku 2000 w dość makabryczny sposób. Została ona zamordowana przez chorego na schizofrenię pacjenta. Aktorka pożegnała się w taki sposób z serialem, aby dokończyć studia.
Debiut reżyserski
W 2003 roku zagrała w serialu "Tajemnicza kobieta" opowiadającym przygody wielbicielki kryminałów, która pewnego dnia otrzymała w spadku księgarnię i z narażeniem życia rozwiązuje zagadkę śmierci poczytnego pisarza. Historię jej przygód uwieczniono w 11 odcinkach z czego 2 z nich wyreżyserowała sama Kellie Martin.
Okazuje się, że jednak czuje się ona lepiej przed kamerą i w 2006 roku powróciła na ekrany rolą w filmie "Dwa oblicza śmierci".
Epizod goni epizod
W 2007 roku aktorka na chwilę wróciła do dubbingu. Użyczyła swojego głosu dorosłej Barbarze Gordon w filmie "Batman". Dwa lata później powróciła do tematyki medycznej, występując epizodycznie w serialu "Chirurdzy".
W tym samym czasie można ją było jednorazowo oglądać w serialu "Zaklinacz dusz" jako Cally O'Keefe oraz tasiemcu "Prywatna praktyka".
Rodzina jest najważniejsza
Kellie od 16 lat jest żoną Keitha Christiana. W 2006 roku urodziła im się córka Margaret Heather Christian. Swoje drugie imię dziewczynka odziedziczyła po siostrze Kellie, Heather, która zmarła na toczeń rumieniowaty układowy w wieku 19 lat.
Ta strata okazała się być dla Martin motywacją do działania. Została ona rzecznikiem Amerykańskiej Fundacji Tocznia. Oprócz tego prowadzi własny sklep z zabawkami oraz jest autorką powieści "Madam".