Conchita Wurst nie była pierwsza! Pamiętacie Danę International i DQ?
None
Zszokowała publiczność
Już dawno występ jednego z uczestników Eurowizji nie wzbudził tylu emocji, co Conchity Wurst. Obecność reprezentantki Austrii od początku wywoływała ogromne kontrowersje, ale nie za sprawą wokalnych umiejętności, lecz wyglądu. Conchita przyszła na świat jako Thomas Neuwirth.
I choć dziś ubiera i zachowuje się jak prawdziwa kobieta, to dokładnie przystrzyżona broda przypomina jej o biologicznej płci. Trudno powiedzieć, czy o jej zwycięstwie podczas 59. Konkurs Piosenki Eurowizji przesądził muzyczny talent, czy jednak osobliwa prezencja.
Jednak ten, kto myśli, że Conchita była pierwsza, jest w wielkim błędzie. Historia konkursu zna jeszcze inne niezwykle osobliwe przypadki...
AR/AOS
Dana International również zyskała sławę jako transseksualista
Najwierniejsi fani Eurowizji pamiętają niejaką Danę International, która reprezentowała Izrael podczas 43. i 56. Konkursu Piosenki Eurowizji w 1998 (wygrała) i 2011 roku. Jej występ również wzbudził wiele emocji. A to wszystko dlatego, że Dana urodziła się w 1972 roku jako chłopiec, Yaron Cohen. Od zawsze marzyła, żeby zostać piosenkarką. Jako dziecko uczyła się w szkole muzycznej w Tel Awiwie. Przełom nastąpił, gdy w wieku 13 lat trafiła do jednego z klubów. Wówczas odkryła, że jest transseksualistą.
Błyskawiczna kariera
W wieku 16 lat zarabiała na życie, występując jako drag queen. Jej pokazy tak bardzo spodobały się publiczności, że w końcu trafiła do profesjonalnego show "Le La Lu". Jej sceniczna kariera zaczęła nabierać tempa. Rosnąca popularność zmusiła ją do wykreowania artystycznego pseudonimu. Wybór padł na Danę International. Jak się okazało, był to pierwszy krok do tego, aby wkrótce stać się prawdziwą kobietą. Gdy skończyła 21 lat, udała się do Londynu, gdzie poddała się operacji zmiany płci. Od tej pory ma na imię Sharon.
Pasmo sukcesów i fala krytyki
Po powrocie do kraju wydała dwa albumy i zdobyła nagrodę "Artystka Roku" w Izraelu. W 1995 roku postanowiła spróbować swoich sił na Eurowizji. Ostatecznie zajęła 2. miejsce podczas izraelskich selekcji. Mimo to nie poddała się i trzy lata później po raz drugi przystąpiła do konkursu. Tym razem nie dość, że została reprezentantką kraju, to jeszcze zwyciężyła w finałowym starciu. Jej zwycięstwo, podobnie jak w przypadku Conchity, zderzyło się z falą krytyki. Najwięcej gorzkich słów usłyszała ze strony ortodoksyjnych Żydów i konserwatystów. Oskarżano ją o to, że będzie złym wzorem dla młodzieży.
Kto będzie następny?
W 2011 roku, podczas finału 56. Konkursu Piosenki Eurowizji Dana International ponownie pojawiła się na scenie w barwach Izraelu. Niestety, w półfinale zdobyła jedynie 38 punktów i zajęła dopiero 15. miejsce. Z takim wynikiem nie zakwalifikowała się do dalszego etapu. To pierwszy taki przypadek w historii, gdy zwycięzca konkursu nie awansował w kolejnych latach do finału.
Dopiero po kilku latach zmieniło się nastawienie niektórych środowisk do twórczości Dany. Uznano, że piosenkarka może być traktowana jako synonim otwartości i tolerancji wobec mniejszości.
Czy pamiętacie, jak w 2007 roku na eurowizyjnej scenie pojawiła się reprezentantka Danii DQ? W rzeczywistości wokalistka nazywa się Peter Andersen, ale uwielbia przeobrażać się w drag queen i błyszczeć w świetle reflektorów. Co prawda, nie może pochwalić się tak spektakularnymi sukcesami jak Dana, ale cieszy się, że otrzymał możliwość zaprezentowania swoich umiejętności przed szeroką publicznością.
Myślicie, że już wkrótce artyści określani dziś mianem osobliwych zjawisk, będą mieli szansę na pełną akceptację społeczeństwa?
AR/AOS