Ciąg dalszy afery z memem o Andrzeju Dudzie. Polskie Radio zgłosiło sprawę na policję

Przypomnijmy, że 10 lipca br. na facebookowym profilu Programu 1 Polskiego Radia pojawiło się zdjęcie z konferencji prasowej z udziałem Andrzeja Dudy i Baracka Obamy podczas szczytu NATO. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie widniejący na nim napis: "Chodź do zdjęcia, pokażesz kolegom w więzieniu". Mem udostępniono z humorystycznego fanpage'a "W Tworkach znowu podłączyli Internet".

Ciąg dalszy afery z memem o Andrzeju Dudzie. Polskie Radio zgłosiło sprawę na policję
Źródło zdjęć: © mat. prasowe

Obraz
© (fot. screen z Facebooka)

Już po chwili od umieszczenia obrazka na stronie radiowej Jedynki pod postem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. Jedni oburzyli się pomysłem opublikowania prześmiewczego mema, inni chwalili administratora profilu za poczucie humoru. Nie brakowało również głosów, że osoba odpowiedzialna za publikację treści na Facebooku stacji prawdopodobnie chwilę wcześniej pożegnała się z pracą w Polskim Radiu i taka akcja jest z jej strony formą zemsty. Niektórzy byli również przekonani, że wpadka jest efektem włamania na stronę albo też jeden z administratorów zapomniał przelogować się na swoje prywatne konto. Po kilku godzinach niefortunny post zniknął z Facebooka.

- To oczywiste, że taki wpis nie powinien się pojawić na oficjalnym profilu. Będziemy musieli to sprawdzić. Możliwych scenariuszy jest tak dużo, że w obecnej sytuacji nie będę tego komentował - skomentował wówczas sprawę Łukasz Kubiak, rzecznik prasowy Polskiego Radia, w rozmowie z wirtualnemedia.pl.

Jacek Raginis-Królikiewicz, wicedyrektor radiowej Jedynki, dodał dla press.pl, że stacja wyjaśnia sprawę, wykluczając, że autorem żartu mógł być któryś z pracowników. Po niecałym tygodniu od zdarzenia rzecznik PR wciąż nie komentuje sprawy. Twierdzi jedynie, że sprawa została przekazana odpowiednim organom.

Jak udało się jednak dowiedzieć serwisowi wirtualnemedia.pl, stacja podejrzewa swojego byłego pracownika o opublikowanie prześmiewczego mema na profilu rozgłośni. Wszystko dlatego, że zwolnione osoby wciąż mają aktywny dostęp do zasobów facebookowego konta. Władze stacji zgłosiły już tę sprawę na policję jako działanie na szkodę radia. W tym samym czasie PR postanowiło zmienić sposób administrowania swoimi fanpege'ami. Od teraz każdy pracownik otrzyma uprawnienia w ramach własnego profilu na Facebooku.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)