52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu: Agata Młynarska wyeksponowała bujny biust

None

Obraz
Źródło zdjęć: © ons.pl

/ 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© ons.pl

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

AR

/ 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© ons.pl

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

/ 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© ons.pl

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

/ 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© AKPA

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

/ 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© AKPA

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

/ 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© AKPA

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

/ 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© AKPA

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

/ 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© AKPA

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

/ 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© AKPA

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

10 / 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© ons.pl

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

11 / 11Tym razem przesadziła?

Obraz
© ons.pl

Za nami pierwszy dzień 52. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Piątkową galę otworzył koncert "Ktoś mnie pokochał! - Urodzinowe Debiuty ze Skaldami!" z okazji 50-lecia pracy artystycznej zespołu. Wieczór poprowadziła Agata Młynarska, która, choć trudno w to uwierzyć ze względu na jej bogate doświadczenie, po raz pierwszy w życiu pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru. Jak to możliwe?

- Jest jakiś paradoks w tym, że prowadzę koncert SuperDebiutów, bo jak się okazuje - na debiut nigdy nie jest za późno. Trudno zliczyć festiwale, które mam za sobą, sceny i publiczność, zaczynając od tej największej, wielomilionowej widowni podczas sylwestrowej nocy, po festiwalową w Polsacie, Festiwale Piosenki Francuskiej, Festiwal Piosenki Aktorskiej. Ale opolski jest tylko jeden i każdy wie, że ma wyjątkowy smak - powiedziała w rozmowie z Radiem Opole.

I być może to właśnie kwestia debiutu Młynarskiej byłaby dziś głównym tematem dla kolorowej prasy, gdyby nie... kreacja, w której prezenterka wystąpiła na festiwalowej scenie. Od pewnego czasu prowadząca "Świat się kręci" z dumą eksponuje swoje bujne wdzięki i robi wszystko, aby obiektywy aparatów skierowane były tylko w jej stronę. Nie inaczej było i tym razem. Gwiazda zaprezentowała się w różowej zwiewnej sukni do ziemi, która odsłoniła nie tylko jej zgrabne nogi. Wzrok przyciągał przede wszystkim ekstremalnie głęboki dekolt, który zresztą, trudno przeoczyć. Niezaprzeczalne wdzięki Młynarskiej dostrzegł nawet dziennikarz konkurencyjnej stacji - Filip Chajzer.

- No.... Scena w Opolu jeszcze nigdy nie była taka mała... Szacun... A właściwie to dwa - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Trzeba przyznać, że mało kto potrafił skupić się na tym, co ze sceny mówiła Młynarska. Wszyscy z niedowierzaniem przyglądali się ogromnemu biustowi gwiazdy. Niemal natychmiast w internecie pojawiły się głosy, że tym razem prezenterka przesadziła z eksponowaniem swoich wdzięków. Zgadzacie się?

Wybrane dla Ciebie
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta